Dla porównania, ta sama stawka w Rybniku wynosi 129,19 zł za tzw. beczkę małą o pojemności 6,3 m³ i 141,70 zł za beczkę dużą o pojemności 7,7 m³, w Jastrzębiu Zdroju - w zależności od pojemności beczkowozu - od 96 do 160 zł, a w Pszczynie 40 zł za m³. Mieszkańcy Wodzisławia zapłacą 110 zł za szambo do 5 m³ i 130 zł powyżej.

Radni, którzy w sprawie podwyżki podjęli w miniony czwartek stosowną uchwałę mówili na sesji o zbiornikach bezodpływowych tylko z nazwy i o powszechności niechlubnej praktyki pozbywania się ich zawartości przez skrywaną przed światem dyskretną dziurkę w dnie zbiornika. Pytali o to, w jaki sposób miasto dba, by treść szamb nie trafiała do wód gruntowych. - Na sygnał, który dociera do Urzędu Miasta, przeprowadzane są kontrole – odpowiadał Jacek Pruchnicki, pełnomocnik prezydenta ds. infrastruktury. I to by było na tyle.

Niebawem jednak, miasto nie będzie aż tak bezradne. Postępuje bowiem największa w mieście od lat inwestycja – budowa kanalizacji. Tam gdzie PWiK pociągnie rurę, podłączenie się do niej będzie po prostu obowiązkowe, chyba, że zechcemy zainwestować w przydomową oczyszczalnię ścieków.

Po zakończeniu projektu pn. “Kompleksowe uporządkowanie gospodarki wodno-ściekowej w Żorach” skanalizowanych zostanie prawie 99 % terenu gminy. as

 Zobacz najciekawsze muszle klozetowe na świecie