Dwadzieścia pięć lat po wybudowaniu, świetlica w Osinach doczekała się modernizacji. Na ćwierćwiecze placówki, obchodzone przy okazji dożynek 19 września, miasto zafundowało m.in. nowy dach i remont parteru. Świetlicę w 1985 roku wybudowali w czynie społecznym mieszkańcy Osin.
W maju 1984 roku powstał Społeczny Komitet Budowy Świetlicy, któremu przewodniczył Ludwik Wróbel. Funkcję jego zastępcy pełnił Zygmunt Gonsior, sekretarzem został Sylwester Kreis. Wśród mieszkańców Osin przeprowadzono dwie zbiórki pieniędzy, których efektem było zebranie 385 tys. zł. Miasto dofinansowało 50 proc. kosztów – prezydentem Żor był wówczas Grzegorz Utrata. Projekt świetlicy wykonał Kazimierz Sekuła.
Mieszkańcy rozpoczęli budowę w lipcu. W prace zaangażowana była głównie młodzież, która wykonała stan surowy budynku. Mieszkańcy zapewnili maszyny i narzędzia, zajęli się także transportem materiałów budowlanych. Niektórzy przepracowali po pięćset, tysiąc godzin społecznie. - Dziś to jest nie do pomyślenia, by taki zapał był wśród ludzi. Wszędzie takie placówki stawia państwo, a tę świetlicę zbudowaliśmy sami – podkreśla Ludwik Wróbel, który nie tylko załatwił większość potrzebnych materiałów i je przywiózł, ale także zadbał o wyposażenie kuchni – kupił garnki, szklanki oraz materiał na obrusy, zasłony i firany. Uszyły je Maria Wróbel i Aniela Borys.
Na zakup szkła Gminna Spółdzielnia „Samopomoc Chłopska Żory” ofiarowała 80 tys. zł, a zakup mebli kuchennych i sztućców był możliwy dzięki pomocy SKR, która ufundowała 60 tys. zł. Suszarni do desek i maszyn do heblowania użyczył Fadom-Żory. W czynie społecznym pracował Wojciech Gąska i Eugeniusz Borys, który wraz z Kazimierzem Kuczerą ułożył podłogę. Drzwi, kraty okienne i balustrady przy schodach wykonali Zygmunt Gonsior, Rudolf Porwoł i Alojzy Ceglarski. O zaopatrzenie świetlicy w piece, rury części do instalacji wodno-kanalizacyjnej zadbał Ludwik Wróbel. W pracach budowlanych brali także udział m.in: Wiesław Porwoł, Jerzy i Marian Gąsior, Adam Wróbel, Józef Mura, Antoni Niesporek, Tadeusz i Leszek Niesporek, Marek Bierski, Damian Kuczera, Tomasz Mika, Mirosław Nowak, Eugeniusz Masłowski, Kazimierz i Paweł Golli, Stanisław Herok, Zdzisław Wita, Alojzy Zelner, Wojciech Kwoka, Wojciech Zielonka, Emil Konsek, Grzegorz Szendera, Michał Serwotka, Bolesław Wróbel, Krzysztof Wróbel, Piotr i Erwin Kipka, Kazimierz Chmiel i Edward Karwot. Łączny koszt budowy wyniósł prawie 2 mln zł.
Po dwudziestu pięciu latach miasto odnowiło budynek. Remont rozpoczęto w ubiegłym roku. Wymieniony został dach – z płaskiego na dwuspadowy, dzięki czemu przybyła dodatkowa kondygnacja. - Powstało użytkowe poddasze, na którym mieści się sala Żorskiego Centrum Regionalnego i pomieszczenia magazynowe na materiały regionalne – mówi Dorota Marzęda, rzecznik Urzędu Miasta. Dobudowana została żelbetowa klatka schodowa i ocieplono nową kondygnację. W drugim etapie wykonano prace wykończeniowe. - Podciągnięto elektrykę, podłoga została wyłożona płytkami, zagospodarowaliśmy poddasze – wymienia rzecznik. W wyniku przebudowy i remontu parteru, zmienił się układ pomieszczeń administracyjnych. Patrycja Cieślak-Starowicz, zdj. UM
W artykule wykorzystano tekst pani Małgorzaty Zielonki o historii budowy świetlicy w Osinach.
panie Ludwiku proszę sie nie robić zbawicielem Osin, mieszkańcy innych dzielnic śmieją się, że bez Ludwika Osiny przestałyby istnieć. a dozynki były z okazji zbioru plonów a nie z okazji ćwierćwiecza sali o którym nie wspomniał ani pies z kulawa noga oprócz pana. A na marginesie to jeszcze zyja ludzie, którzy pamiętaja jak się salę budowało.
tyle młodzieży się napracowało a za chwilę praktycznie zabraknie dla nich miejsca bo wszędzie panoszy sie regionalizm. Nic za darmo się nie robi. Gdyby nie było z tego kasy to by nie było takiego zapału.
zgadzam się z ciekawskim. A właśnie się dowiedziałem, że Ludwik Wróbel kandyduje na radnego. Znając jego poparcie w Osinach lepiej niech zostanie przy deptaniu kapusty. Więcej z tego będzie pozytku.