Od września do października w ramach ogólnopolskiej kampanii "Pozory mylą, dowód nie" Urząd Miasta Żory będzie organizował szkolenia w celu zapobiegania sprzedaży alkoholi nieletnim.
Akcja rozpoczęła się od konferencji dla właścicieli punktów sprzedaży alkoholu. Szkolenie odbyło się 18 września o godzinie 10:00 w sali narad w budynku Urzędu Miasta.Wśród zaproszonych gości byli nie tylko właściciele lokali gastronomicznych i sklepów, ale również sprzedawcy i barmani.
Panel rozpoczął się od wystąpienia psycholog z Centrum Zdrowia Psychicznego i Terapii Uzależnień, Aliny Sirdlak. Poruszane były m.in. powody dla których młodzi ludzie coraz częściej sięgają po alkohol oraz wpływ spożywanego alkoholu na ich zdrowie. A problem jest poważny, ponieważ do ośrodków leczenia uzależnień trafiają coraz młodsi ludzie. Aż 90% gimnazjalistów przyznała, że przynajmniej raz próbowała alkoholu. 70% przyznała się do bycia pod wpływem alkoholu na miesiąc przed przeprowadzeniem badania.
Następnie wyświetlony został film szkoleniowy dla sprzedawców. Pokazane były sposoby na odmowę sprzedaży alkoholu nieletnim w różnych sytuacjach. Film instruował jak się zachować w przypadku próby kupna alkoholu przez nieletnich zarówno w osiedlowym sklepiku, jak i dużej dyskotece czy pubie.
Projekcja zakończyła się wystąpieniem zastępcy naczelnika Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Żorach, Grzegorza Kocjana. Funckjonariusz instruował jak należy się zachować w przypadku okazania agresji przez nieletniego, któremu odmówiło się sprzedaży alkoholu.
W obliczu tak druzgocących danych aż szokuje brak zainteresowania ze strony przedsiębiorców i sprzedawców. Na spotkanie byli zaproszeni przedstawiciele 230 punktów sprzedaży alkoholu. Zjawiła się reprezentacja tylko 25 lokali. A problem ten nie jest obcy naszemu miastu. W przeciągu roku 3 lokale zostały skazane prawomocnym wyrokiem sądu za sprzedaż alkoholu nieletnim i tym samym utraciły koncesje. Surowe kary zarówno dla sprzedawców jak i właścicieli nie odstraszają nowych przedsiębiorców. Dowodzą tego wyniki projektu przeprowadzonego przez pedagogów Szkoły Specjalnej w Żorach. Nauczyciele przeprowadzili akcję "zakupu kontrolowanego". Do projektu wybrano dwóje dzieci ze stowarzyszenia "Partner". Mięli kupić alkohol w sklepach znajdujących się na odcinku od targowiska do rynku. Odwiedzono dziesięć punktów, z czego w jednym gimnazjaliście udało się bez problemów kupić alkohol.
Problem jest na tyle poważny, że w czasie panelu dyskusyjnego przedsiębiorcy skarżyli się na zwiększenie się odsetka nieletnich próbujących kupić alkohol. " Czasami w trakcie jednego wieczoru musimy się pytać o dowód ze 100 razy, duża część z przepytanych przez nas klientów nie miała ukończone 18 lat" mówiła menedżerka lokalu LaUba. Sprzedawcy skarżyli się również na utrudnienia związane wydawaniem dowódów tymczasowych dla osób, które ukończyły 16 lat. W związku z tą parktyką muszą dokładnie sprawdzać datę urodzenia, ponieważ cięzko je odróżnić od normalnych dowodów. Odbija się to na sprawności obsługi klienta.
Panel dyskusyjny stał się idealną okazją do poruszenia problemu braku współpracy między pracownikami punktów sprzedaży, a policją. Pracownicy lokali skarżyli się, że w momencie przybycia patrolu na ich wezwanie dostawali upomnienia, a często groźby odebrania koncesji, mimo iż brak było realnych podstaw prawnych. Skargi, jak zapewnił komisarz Kocjan, zostaną uwzględnione przy prowadzeniu czynności nadzorczych wewnątrz Policji.
Argumentem podnoszonym również przez przedsiębiorców była rola rodziców w zwiększeniu spożycia alkoholu przez nieletnich. Jak opowiadali sprzedawcy niejednokrotnie zdarzało się im być świadkami, że to rodzice kupowali nieletnim alkohol. Ten problem został poruszony na następnym spotkaniu, tym razem z pedagogami szkolnymi. Obecni byli przedstawiciele wszystkich placówek dydaktycznych działających w Żorach. Każda szkoła otrzymała pakiet ulotek dla rodziców oraz konspekt przeprowadzania lekcji z rodzicami. Dodatkowo nauczyciele powinni wdrożyć program lub inne środki mające na celu zwalczanie spożywania alkoholu przez uczniów ich szkoły. Do końca września dyrektorzy zobowiązani są złożyć raport o skuteczności podjętych działań.
Z udział w programie Żory otrzymają certyfikat Odpowiedzialna Gmina. Jednak nie o laury i zaszczyty chodzi w całym programie, ale o ochronę młodzieży, ponieważ problem narasta z roku na rok. Klaudia Franczyk
Jak tymi sprawami zajął się P. Kocjan to efekty będą .. A co potrafi to sam miałem okazję ocenić ... Żałosne -- ale efekt jest i to się liczy ..