Random Elems już kiedyś grali w Żorach, w Spinozie, ale nie mają najlepszych wspomnień z dawnego występu. W przeddzień ich show funkową muzę zapodawał DJ Rudolf. Spragniony grajek przyniósł sobie kufel soku i postawił na konsoli. Pech chciał, że nieco zawiany kolega DJ- a ów kufel dugnął łokciem i cały sok rozpłynał się po konsoli...
Następnego dnia chłopaki z Random Elems musieli podłączyć się – niestety – do tego samego sprzętu. Sok w konsoli dokonał zbyt dużych uszkodzeń... Choć bardzo chcieli się wykazać – nie mieli szans: pyrkanie, szuszczenie, przerywany dźwięk – jedynie to słyszała publiczność. Totalna chała! Skończyło się piskiem, buczeniem i gwizdami. Co prawda po szkodzie, ale chłopaki wyciągneli mądre wnioski z nieprzyjemnej sytuacji: dzień później zainwestowali we własny sprzęt.
stronke maja fajna
www.randomelems.pl
Kto mądry stawia płyny na sprzęcie elektronicznym !?
Amator....