Baza firm

Ogłoszenia

Auto salon

Kino

Konkursy
Niedziela, 22 grudnia 2024 r.  Imieniny: Honoraty, Zenona

Spotkanie po latach

25.11.2010

Jeszcze przed wojną chodzili razem do podstawówki w budynku szkoły nr 2 przy dzisiejszej ul. Klimka. Po wojnie uczyli się w „Bajglówce” przy ul. Kościuszki, po przeciwnej stronie kina. 75-letni dziś koledzy i koleżanki ze szkolnej ławy spotkali się 21 października.

Spotykają się co pięć lat, w tym roku po raz czwarty. - Za każdym razem jest nas coraz mniej. Na pierwsze spotkanie przyszło około siedemdziesięciu osób. Mieliśmy wtedy po 60 lat. Teraz było nas dziewiętnastu – część poumierała, inni są schorowani – Aniela Russ, która przygodę z edukacją kontynuowała w Szkole Podstawowej nr 8 w Rogoźnej, gdzie przez 25 lat była dyrektorką, od początku organizuje spotkania. Pomaga jej koleżanka – Krystyna Klich.

Zjazd 75-latków rozpoczął się mszą w klasztorze sióstr Boromeuszek przy ul. Rybnickiej, którą obsługiwał szkolny kolega – ksiądz Bernard Jośko. W restauracji Artus czekał na nich poczęstunek – kawa, obiad i zimna płyta. Na spotkanie przyszli, oprócz pani Anieli, pani Krystyny i księdza Bernarda: Lidia Dobczyk, Felicja Jonda, Stefania Jarkulisz, Maria Skrobol, Alojzy Stencel, Reinhold Marcisz, Adelajda Śpiewok, Zygmunt Kaczmarczyk, Augustyn Siejok, Elżbieta Cyroń, Maria Sosna, Gertruda Pyka, Anna Siemianowski, Łucja Słowiak, Jan Dajka i Judyta Sklarek. Dwie panie – Alicja Buchalik (z domu Pośpiech) i Stefania Dziwoki (z domu Strzoda), które mieszkają w Niemczech i nie mogły spotkać się z kolegami, przysłały im kartkę z pozdrowieniami. - Jeszcze pięć lat temu odwiedziła nas nasza nauczycielka, która mieszka w Czechach. Ale teraz ma ponad 80 lat i nie można jej narażać na taką podróż – wyjaśnia Aniela Russ.

Spotkanie upłynęło na rozmowie o zmianach, jakie zaszły w ich życiu w ciągu pięciu lat, odkąd widzieli się ostatni raz. - Mówiliśmy, że my się nie starzejemy, tylko czas teraz szybciej płynie – uśmiecha się pani Aniela. - Żyjemy każdą chwilą, cieszymy się, gdy rano wstajemy i możemy oddać się codziennemu obrządkowi. Na spotkaniu miło spędziliśmy wspólnie czas, każdy zapomniał, że jest już w podeszłym wieku... Koledzy wspominali dawne, szkolne czasy. Po wojnie utworzona została jedna klasa, a zajęcia odbywały się w „Bajglówce”. - Krzesła przynosiliśmy z domu, pisaliśmy na dyktach...

Obecni na spotkaniu nie zapomnieli o tych, którzy już odeszli. Uczcili ich minutą ciszy. Postanowili złamać tradycję - na następne spotkanie nie będą czekać aż pięć lat. - Ludzie szybko odchodzą, w związku z czym zdecydowaliśmy, że spotkamy się za dwa lata, może nawet wcześniej – zapowiada Aniela Russ. Każdy na pamiątkę spotkania otrzymał drobny, symboliczny upominek: panowie dostali po samochodziku, a panie – ozdobne motylki. Patrycja Cieślak-Starowicz

 


Komentarze:
~R28 (2010-11-26 14:02:40)

Szkoda że nie ma zeskanowanych zdjęć starych szkół.


Aby dodać komentarz musisz się zalogować!

Nie masz konta? - zarejestruj się


© 2006-2024 Fundacja Sztuka, Gazeta Żorska  |  e-mail: gazeta@gazetazorska.pl, portal@gazetazorska.pl           do góry ^
Industry Web Zarządzaj plikami "cookies"