Kolejna impreza z cyklu „przebierz się” odbyła się w tą sobotę w LaUbie. Tym razem imprezowiczom towarzyszył wiejski klimat.
Na podłodze rozłożone było siano, a w tle grała muzyka disco – polo. Było również wino z kartonu i chleb ze smalcem. Dlatego też, nikt nie musiał uprawiać pola, żeby dobrze się bawić.
Widać, że motywy przewodnie przyjęły się w Żorach na dobre. Klub pękał w szwach. Parkiet był pełny i nie lada wyczynem było znalezienie odrobiny miejsca do tańcowania. W ruchu znalazły się nawet miotły, które były nieodzownym elementem różnego rodzaju wygibasów.
Osoby przebrane świetnie wtopiły się w atmosferę „wieś party”. Zdecydowanie zasłużyły na miano gwiazd wieczoru. Stroje były bardzo pomysłowe. Dosłownie słoma wystawała z butów.
Lokal odwiedzili m.in.: ciotka z Ameryki, która ma farmę w Toronto, ciotki z Kalisza, Jędrzej, Oluś oraz Bronek z Zytą.
Niestety nie było mi dane zostać do końca, ale dostałem rzetelne informacje, że na szczęście nikt nie skończył zabawy z widłami w plecach. Radek Włodarski, zdj. Natalia Radziszewska
Taniec z miotłami i z.... Jędrzejem, który zawsze dobrze się bawi.
Wujek Oluś jak i pozostali prezentował się znakomicie.
Szał na parkiecie.
Bronek i Zyta musieli na chwilkę opuścić imprezę, ponieważ krowy same się nie wydoją. Bronek trochę się opierał, ale Zycie udało się go przekonać. Miała mocny argument.
Ekipa prawie w komplecie. Od lewej: W kapeluszu ciotka z Ameryki, z wałkiem ciotka z Kalisza, na środku Jędrzej, wujek Oluś, Bronek ze stylowym wąsem oraz Zyta z pomysłową fryzurą.
ADAM WYMIATA!!! :)))
pare słów na temat tego lokalu ...zaczne od tego że jest żałosny...co tydzień ta sama muzyka ..i dj który twierdzi ze nie gra komercyjnej muzyki ..buahaha dobre ..chcialam pana dj a poinformować że to co grasz to jest meeega komercja tylko z lat 80 tych 90 tych ..smutne ..nawet kolejnosć kawałków jest taka sama ...bylam w ciagu miesiaca 4 razy czyli co tydzień i co tydzień miejsce tam miała jakaś bójka ...brakuje szatni..pomyśleć ze kiedyś tam był taki fajny lokal..
Metro i lejacy po ryju co trzeciego klienta bhahahaha monika nie przychodz nigdy na lube wiemy o tobie wystarczajaco ...kirunek PALUCH zliz sobie troche bialego proszku z kibla haha