Gazeta wydawana była w języku niemieckim, od 1879. Ostatni numer wyszedł 5 października 1940 roku. Sześć lat po pierwszym wydaniu, Augustyn Weltzel, kronikarz żorskich dziejów, przestał spisywać wydarzenia z życia miasta. - Nie było to już konieczne – wyjaśnia Jan Delowicz z Muzeum Miejskiego. - Gazeta stała się źródłem naszej historii. Dlatego wiedzę z Sohrauer Stadtblatt powinni czerpać m.in. magistranci – radzi.

Roczniki gazety obowiązkowo wysyłane były do wojewódzkiej biblioteki we Wrocławiu, dlatego zachowało się większość numerów z lat 1907-1940: 28 roczników wydania głównego i 14 roczników dodatku ilustrowanego. - Nie wiemy, co stało się z poprzednimi wydaniami – mówi Tomasz Górecki z Muzeum. Tworzenie elektronicznej wersji Sohrauer Stadtblatt trwało pół roku. - Gazeta jest bezcenną kopalnią wiedzy na temat wydarzeń w mieście w latach, co do których mieliśmy bardzo mało informacji – podkreśla Jan Delowicz. Pracownicy Działu Historii i Kultury Regionu żorskiego Muzeum, zamierzają wydrukować i oprawić wszystkie numery przedwojennej gazety. Do tej pory udało im się wydać dwa roczniki, które zasiliły zasoby muzealnej biblioteki. - Teraz każdy może przyjść i przejrzeć gazetę – mówi Tomasz Górecki. Patrycja Cieślak