Skład Random Elems - od lewej - Robert (gitara), Artur (skrzypce) i dwa Marciny: 1 - perkusja, 2 - wokal, bas

Chłopaki przywieźli też swoje damy, które dopingowały ich podczas grania. Najwyraźniej pomogło – z relacji obecnych w klubie słuchaczy jednoznacznie wynikało, że koncert udał się. NAWET BARDZO.

Cztery różne instrumenty, cztery różne osobowości, cztery różne koncepcje na to, co gra Random Elems - to wszystko udało się scalić w jedność, która w muzyce pulsuje i nie pozostawia ludzi obojętnych na to, co mogą usłyszeć na koncertach - tak o sobie mówi RE. Będzie płyta? Na razie fani zespołu muszą uzbroić się w cierpliwość. A jeśli nie lubisz czekać, nie mogłeś/ mogłaś być tam, wtedy i bardzo tego żałujesz – możesz nieco ulżyć swoim cierpieniom słuchając Random Elems u nas:

kliknij i słuchaj utworu „Feel it”

http://www.randomelems.pl/aboutus.php?lang=pl

(zdj. ANIA)

(zdj. ANIA)

(zdj. ANIA)

(zdj. ANIA)

(zdj. ANIA)