Polichromie z około 1900 roku odkryto w niektórych pomieszczeniach pałacu w Baranowicach podczas ekspertyzy konserwatorskiej, przeprowadzonej w celu opracowania projektu rekonstrukcji obiektu. Zdobienia malarskie zostały przykryte warstwami farb w trakcie kolejnych remontów zabytkowego budynku.
Najstarsza część pałacu pochodzi z XVII wieku. Wybudowała ją rodzina von Trachów, która została wówczas właścicielem Baranowic. Przez stulecia obiekt był rozbudowywany i remontowany. - Ekspertyza budynku obejmowała między innymi datowanie poszczególnych jego części – mówi Dorota Marzęda, rzecznik Urzędu Miasta. Secesyjne polichromie konserwatorzy znaleźli po ściągnięciu farby na klatce schodowej i w holach. Zdobienia są jednorodne stylistycznie, zostały wykonane w technice olejnej lub tłustej tempery. Niektóre elementy powtarzano za pomocą szablonów. Dekoracja na I piętrze opracowana została ręcznie.
Badania pozostałych pomieszczeń nie wykazały obecności polichromii. W latach 20-tych XX wieku południowo-zachodnia, XVII-wieczna część parteru, została poddana gruntownej modernizacji. Podczas remontu skuto tynki na sklepieniach i ścianach w trzech najstarszych pomieszczeniach i pomalowano farbą. W czwartym pomieszczeniu części południowo-zachodniej dobudowano nową klatkę schodową między parterem a I piętrem. W pokojach tej części pałacu „nie stwierdzono obecności polichromii o charakterze dekoracyjnym. Nie można wykluczyć, iż taka polichromia znajdowała się na powierzchni zachowanych tynków. Prawdopodobnie została usunięta w trakcie kolejnych remontów” - czytamy w ekspertyzie. Wyniki badań posłużą do wykonania planowanej przez miasto restauracji kompleksu zabytkowego w Baranowicach. Patrycja Cieślak-Starowicz, zdj. mjk
Co tam polichromie...lepiej pakowac pieniądze w to psakudztwo, które ma promować Żory...brawo Waldek tak dalej...my Cie rozliczymy w listopadzie...ile wydalismy na to fururystyczne g.....
a ja się pytam: gdzie byli ci konserwatorzy i uczeni inaczej z UM, którzy chyba tylko odwalali fuchę nie widząc dzieł sztuki, a za to przecież byli nagradzani....?
Futurystyczne g... przy wiślance, dobrze powiedziane. Drogi nienaprawione, piękne zabytki niszczeją, szkolne boiska betonowe, albo w błocie, a Waldi wdraża swoje "wizje kultury". Żenujące, może to "ta ona" ma na niego taki wpływ ;) Już wkrótce wymienimy te wszystkie cuda naszemu prezydentowi, sympatykowi żorskiej PO, w materiałach dla wszystkich mieszkańców. Już wkrótce...
Pan się nie boi, całe Żory murem za Panem stoi(ją)
Brawo za odwagę w inwestycjach!
Które miasto w okregu ma lepsze drogi od Żor dzrodzy malkontenci??
To dużo, ale nic nie przebije MARNOTRASTWA publicznych pieniędzy. Odwaga sie skończyła, a zaczęła się śmieszność za Nasze pieniądze. Przekroczono cienką granicę zaufania publicznego do Pana Waldka.
Które miasto ma lepsze drogi od Żor w naszym regionie?????????????
Kraczecie, kraczecie - tak jak 4 lata temu, a przyjdzie dzień wyborów i Waldi i tak wygra...