Ta sympatyczna para, to znajomi zespołu Pomau, który grał tego wieczoru w Metro. Chłopak ze zdjęcia dzieli studencki pokój z jednym z członków zespołu.
Nie mógł lepiej trafić: nie dość, że dobrze mu się mieszka z kolegą to jeszcze lubi jego „band”. Przeznaczenie, cy cuś…?