Jutro jury konkursu fotograficznego „Żory w obiektywie” i literackiego „Żorskie opowieści” wybiorą najlepsze prace. Ogłoszenie wyników nastąpi jednak dopiero 12 listopada, podczas uroczystej gali.
Termin składania prac minął 3 września. Na konkurs fotograficzny napłynęło łącznie 81 zdjęć od 27 autorów, na literacki 21 prac. Nazwiska laureatów pozostaną tajemnicą, aż do 12 listopada. - Chcemy, by było to niespodzianką dla wszystkich, nawet dla samych zwycięzców. Jak na prawdziwej gali oskarowej – mówi Dorota Marzęda, rzecznik Urzędu Miasta. Podczas uroczystości wystąpi Anna Maria Jopek.
W ubiegłym roku laureatem I miejsca w konkursie fotograficznym został Andrzej Kamela za „Zabytkowy pałacyk w Baranowicach”, II miejsce zajęli ex aequo Monika Majka („Stary cmentarz katolicki”) i Robert Biernat, autor zdjęcia „Widok z mojego okna – mgła”. III miejsce przyznano Dawidowi Kamińskiemu za „Pałac przy ulicy Zamkowej”. Jury wyróżniło cykl fotografii „Perspektywa” Łukasza Bogacza i zdjęcie „Rosną nam Orliki” Krzysztofa Kozłowskiego. I miejsce w konkursie literackim zajęła natomiast Elżbieta Maria Grymel za opowiadanie „Córka kata”. Na II miejscu znalazło się „Domostwo, czyli powrót do rodzinnego miasta” autorstwa Joanny Polok, III miejsce przyznano Pawłowi Szulikowi za opowieść „Maks”. Dodatkowo wyróżniono pracę Hanny Polak-Zając pt. „W sieci czasów”. pc-s
Zobacz raz jeszcze najlepsze prace zeszłorocznej edycji konkursu "Żory w obiektywie":
Bez komentarza !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!.
Magia Photoshopa. Powinny być zdjęcia w 100% oryginalne i najlepiej zrobione amatorsko, a nie przez fachowców z dobrym sprzętem.
dokładnie - liczy się własny talent , a nie talent Photoshopa
Jesli jest tak jak mowicie to mysle sobie, ze w dzisiejszych czasach nic na to nie poradzice i jest to juz wrecz standard, ze dobre zdjecie jeszcze przerabia sie na lepsze w fotoszopie.
najgorsze jest to ze w tych zorach nie ma co fotografować a jeżeli nawet jest to, to juz było, bo po co kolejny raz robić zdjęcie kościoła na rynku,samego rynku albo ruiny w baranowicach . Nic ciekawego serio.. a w photoshopie robią wszyscy amatorzy, profesionaliści to normalka...dlatego dzisiejsza fotografia to nie to samo co analogów czas...teraz wszystko da sie przerobić
Straszne jest to marudzenie.Nie będę się powtarzał, że w moim zdjęciu PS-a tyle co kot napłakał(nie znam się na nim).Co do innych uwag to:
-jestem amatorem(pracuję jako automatyk)
-zdjęcie zostało zrobione tanią konsumencką lustrzanką, z jeszcze tańszym, używanym obiektywem(takim za kilkaset złotych)
-sztuką jest zrobić fajne zdjęcie czegoś, co było fotografowane setki razy przez innych
Pozdrawiam wszystkich malkontentów.