Dziś rano żorzanie, przechodzący przez ul. Ks. Klimka, z zaciekawieniem przyglądali się przewróconej latarni.
Czyżby ktoś nie zauważył jej, wykonując samochodem jakiś skomplikowany manewr? Ciekawe tylko, kto poniesie teraz większe koszty – owy brawurowy kierowca, czy Urząd Miasta... ok
bez pier diolenia v to nie jedyna latrania, ktora poległa !!!!