Żorska Wiosna Młodości na mieście, wiosennie w La Ubie. Rozkwit pod względem wystroju, jak i frekwencji, na sobotniej Saturday Night Fever.
Wystrój La Uby zmienia się zgodnie ze zmianą pór roku. Aktualnie mamy lekką, wiosenną, kwiatową kompozycję.
Jedno z najtrudniejszych zadań właścicieli lokali, to spowodowanie, by ludzie chętnie odwiedzali ich klub. Kombinują z wystrojem, robią wszystko, by to właśnie ich miejsce wyróżniało się czymś szczególnym, co przyciągnie klientów. Dwoją się i troją wymyślając tematyczne imprezy, ściągając znanych DJ-ów i popularne zespoły na granie. Co przykre, ten wysiłek wcale nie jest gwarantem sukcesu. Czasem wszystko okazuje się być klapą i marnowaniem pieniędzy. I kiedy już człowiek siada zrezygnowany - na "zwykłą" imprezę zwala mu się tłum ludzi, którzy w doskonałych humorach balują do rana tak, jak w ubiegłą sobotę w La Ubie. Nagroda Nobla dla tego, kto zna pewny przepis na udane, pełne ludu imprezy!