W grudniu ukazał się raport Fundacji # 13 oraz Greenpeace: „Polskie przedszkola w smogu”. To pierwsza taka analiza, oceniająca wpływ zanieczyszczonego powietrza na zdrowie dzieci poniżej 5. roku życia. W przedszkolu Wesołe Krasnoludki zainstalowano laserowy miernik smogu - tam normy jakości nie zostały dotychczas przekroczone ani razu.
Wyniki raportu są zatrważające. Wynika z niego, że 93% śląskich przedszkoli położonych jest na terenach, gdzie powietrze nie spełnia norm dla stężenia pyłu PM10. Także w naszym województwie występuje największe w kraju ryzyko hospitalizacji z powodu zapalenia płuc dla 10 najgorszych dni w roku. Przodujemy też w statystykach pod względem lokalizacji przedszkoli na terenach, gdzie nie spełnione są normy dla PM 2,5 czyli pyłu zawieszonego, szczególnie niebezpiecznego dla dzieci, gdyż dostaje się bezpośrednio przez płuca do krwi.
Niedojrzały układ oddechowy dzieci sprawia, że oddychają nieco inaczej niż dorośli. Robią więcej oddechów na minutę, przez co w przeliczeniu na masę ciała, ich organizm przyjmuje większą dawkę zanieczyszczeń. Dzieci częściej oddychają przez usta, co zwiększa ilość szkodliwych substancji. Maluchy częściej też przebywają na zewnątrz, przez co są bardziej narażone na kontakt z zanieczyszczonym powietrzem. Efektem tego są nie tylko alergie czy zachorowania na astmę, a nawet obniżenie wyników w testach na inteligencję. Zanieczyszczenia powietrza zwiększają też ryzyko raka. Niebezpieczne jest też długotrwałe przebywanie przy drogach o dużym natężeniu ruchu.
W Anglojęzycznym Przedszkolu Wesołe Krasnoludki zainstalowano laserowy miernik smogu. Jest to urządzenie monitorujące w czasie rzeczywistym jakość powietrza w salach przedszkolnych. Normy jakości nie zostały dotychczas przekroczone ani razu. Nauczyciele przedszkola, planując wyjścia na dwór, regularnie sprawdzają także stan powietrza, aby nie narażać maluchów. Do tego czasu pozostaje nadzieja że uchwała antysmogowa zacznie przynosić efekty. info: przedszkole Wesołe Krasnoludki