"Dzięki determinacji kryminalnych z Żor, z wyjątkowo uciążliwej dla mieszkańców przestępczej działalności, rozliczeni zostali trzej złodzieje" - informuje KMP. "W sumie śledczy przedstawili im ponad 100 zarzutów. Za kradzieże grozi im do 5 lat więzienia, za włamania dwa razy tyle."
Najpierw w ręce policjantów wpadli 20- i 25-latek. Starszy, podczas wizyty operacyjnych próbował się ukryć i schował się w szafie. W lutym, razem z 20-latkiem, usiłował ukraść skarbonkę z datkami z żorskiego hospicjum. Później złodzieje skradli puszkę z pieniędzmi przeznaczonymi na pomoc zwierzętom w lecznicy weterynaryjnej. Obrabowali też sklep z artykułami dla dzieci i market z papierosów. Młodszemu kryminalni udowodnili łącznie 29 przestępstw, w tym liczne próby włamań do komórek w budynkach wielorodzinnych. Ostatni członek złodziejskiej szajki usłyszał aż 90 policyjnych zarzutów. 19-latek, podobnie jak jeden z jego kompanów, upodobał sobie komórki w wieżowcach. Kiedy udało mu się dostać do środka, kradł wszystko co mógł spieniężyć - sprzęt AGD, RTV, akcesoria sportowe, żywność, a nawet karmę dla zwierząt. Cała trójka przyznała się do winy. Za kradzieże grozi im do 5 lat więzienia, a za włamania do 10. red.
źródło: KMP