Baza firm

Ogłoszenia

Auto salon

Kino

Konkursy
Sobota, 21 grudnia 2024 r.  Imieniny: Anastazego, Piotra, Tomasza

Pogoń na kolanach

12.12.2011
Pogoń na kolanach

Doświadczony team z Prudnika jest zespołem o bardzo dużym potencjale fizycznym i taktycznym, jednak trener Szymik podjął w sobotę rękawicę rzuconą przez trzeci zespół tabeli drugiej ligi!

Prawie tydzień minął od pechowej i wstydliwej porażki z „Piotrcovią”, ale żorscy zawodnicy już zdążyli wyciągnąć właściwe wnioski. Hawajskie miały świetne otwarcie – 8:0 (pierwsze punkty gości po 5 minutach gry), ale prudniczanie dość szybko złapali kontakt, głównie za sprawą najlepiej punktującego w sobotę Szymona Kuci. Wydawało się, że goście wchodzą na właściwe tory – grali szybko, z pomysłem, czasem niekonwencjonalnie; żorzanie jednak wcale nie zamierzali oddawać rywalom meczu. Prowadzenie zmieniało się wielokrotnie, a gościom nie udawało się odjechać osłabionym kadrowo „bankowym”. W zespole Łukasza Szymika szwankowała skuteczność rzutów z dystansu (bez „trójki” w pierwszej połowie!), lecz to, co wyprawiał rozgrywający gospodarzy Marcin Marczyk (12 „oczek” w drugiej kwarcie) pozwalało mieć nadzieję na sukces. Kolejne znakomite zawody rozgrywał Łukasz Ochodek, a nieocenioną pracę w obronie wykonywał „przyklejony” do Macieja Lepczyńskiego – Oktawian Przeliorz (4 zb., 4 faule, 5 as.). Jak wielkie zasługi dla zwycięstwa żorzan miał „Ogi” w sobotę wystarczy przytoczyć zdobycz Lepczyńskiego: 2 (dwa) punkty! – przy średniej w meczach poprzednich: 16,4! Do przerwy jednak żadna drużyna nie potrafiła udowodnić swej przewagi. Po zmianie stron dalej trwał pojedynek, którego scenariusz realizowano już w pierwszej połowie: ciągłe zmiany prowadzenia, z tą różnicą, że gospodarze – Ochodek i Kupczak (9 pkt., 9 as.) - zaczęli trafiać z dystansu. Odpowiadali na dobrą skuteczność Krzysztofa Chmielarza (3x3 w trzeciej kwarcie) i wspomnianego już Kuci. Trwało to jednak do ósmej minuty trzeciej kwarty, bo w tym momencie nastąpił przełom… Run wyniósł, aż 18 punktów z rzędu na przełomie trzeciej i czwartej kwarty (z 60:59 do 78:59!), a pierwsze punkty w czwartej kwarcie goście zdobyli po prawie pięciu minutach gry. Przy 73,5 proc. skuteczności zespołu żorskiego w rzutach za 2 punkty prudniczanie nie mieli już argumentów, aby odpowiedzieć. Punkty dla żorskiego teamu zdobywali wtedy głównie: Marczyk i Rduch (13 pkt. w czwartej kwarcie), a mądra, stabilna gra całej drużyny nie pozwalała już wtedy dopuszczać myśli o porażce. Wszystkie swoje meczowe „oczka” (6) zdobył w końcówce meczu Adam Anduła (7 zb., 2 bl.), a akcją 2+1 zakończył zdobywanie punktów przez gospodarzy bardzo wartościowy Krzysztof Zieliński (2 zb., 2 as., 2 przechwyty).

- Przez cały tydzień biegały mi po głowie różne myśli – szczególnie takie, które pozwoliłyby zespołowi wyjść z dołka: wzmocnienie drużyny, może rozmowa z zawodnikami - mówi Adrian Fojcik, prezes klubu Hawajskie Koszule. - Coś jednak wisiało w powietrzu! Dawno nie widziałem zespołu tak skoncentrowanego. Przy tak poważnych stratach kadrowych, zawodnicy zagrali niesamowity mecz – to była najwyższa porażka prudniczan w tym sezonie! Jestem dumny z takiego zespołu.

Hawajskie Koszule Bank Spółdzielczy w Żorach : Pogoń Prudnik - 96:69 (16:14, 24:25, 27:20, 29:10)

HK Bank Spółdzielczy: Marcin Marczyk 25 (1x3), Łukasz Ochodek 23 (1x3), Jacek Rduch 21 (1x3), Krzysztof Zieliński 10, Karol Kupczak 9 (1x3), Adam Anduła 6, Oktawian Przeliorz 2, Mateusz Szczotka 0, Paweł Czech 0, Błażej Torebko.


Następny mecz we Wrocławiu z WKK w niedzielę 18 grudnia o godz. 15.00. info: HK



Aby dodać komentarz musisz się zalogować!

Nie masz konta? - zarejestruj się


© 2006-2024 Fundacja Sztuka, Gazeta Żorska  |  e-mail: gazeta@gazetazorska.pl, portal@gazetazorska.pl           do góry ^
Industry Web Zarządzaj plikami "cookies"