O miejscach na Śląsku zagrożonych powodzią mówił w telewizji wojewoda śląski. Czy w żorskim Centrum Zarządzania Kryzysowego odbierają już zgłoszenia o podtopieniach?
Żory szczęśliwie położone są z dala od terenów zalewowych. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ciągle ostrzega jednak przed intensywnymi opadami deszczu jeszcze co najmniej przez kilka dni. Powodzi u nas raczej nie będzie, ale podtopienia mogą się zdarzyć. Mieszkańcy domu przy ulicy Dworcowej, w bezpośrednim sąsiedztwie niewinnie wyglądającej jeszcze rzeki Rudy, na pewno z niepokojem wyglądają przez okno. To jedno z tych miejsc, w których w Żorach może pojawić się woda. - Inne to łąki na terenach pomiędzy Baranowicami a Kleszczowem – wymienia wiceprezydent Wojciech Kałuża. - Wcześniej podtopienia miały też miejsce przy ulicy Malinowej, ale przy okazji budowy kanalizacji prowadzimy tam teraz prace drenarskie, które mam nadzieję skutecznie zapobiegną zalaniom. Monitorujemy sytuację, w każdej chwili możemy podjąć akcję.
Jak do tej pory, ani straży pożarnej w Żorach, ani żorskiemu centrum zarządzania kryzysowego nikt nie zgłosił podtopienia. Na aktualizowanej ciągle przez IMGW mapie stanu wód, udostępnionej przez wojewódzki sztab kryzysowy, przekroczenie stanu alarmowego na rzekach w okolicach Żor widać najbliżej w Skoczowie na Wiśle i w Czechowicach-Dziedzicach na Iłowicy. Wysoki stan wód odnotowano również na Pszczynce w Pszczynie. Póki co spokojnie śpią jeszcze mieszkańcy Suszca i Pawłowic – do tamtejszych urzędów gmin nie docierają sygnały o ewentualnym zagrożeniu powodzią czy podtopieniach.
Na wszelki wypadek podajemy przydatne numery telefonów:
Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego w Żorach: 604 145 600
Wydział Zarządzania Kryzysowego, Ochrony Ludności i Spraw Obronnych Urzędu Miasta: 32 43 48 170, 32 43 48 171
Państwowa Straż Pożarna w Żorach: 32 43 45 438
Gdyby działo się coś niepokojącego, róbcie zdjęcia-ostrzeżnia i przysyłajcie do nas. Jeśli woda zagraża mieszkańcom Żor - dobrze wiedzieć.
Przeczytaj też i zobacz zdjęcia podtopień działek przy ul. Folwareckiej wiosną 2010 roku.