Dzielnicowy z Żor, młodszy aspirant Krzysztof Starowicz, w czasie wolnym od służby przyłączył się do prowadzonego pościgu i zatrzymał uciekającego sprawcę kradzieży sklepowej. Policjant nie pierwszy raz udowodnił, że jego służba nie kończy się po opuszczeniu budynku komendy po ośmiu godzinach pracy.
W czwartek, około godziny 16.00 policjanci zostali wezwani na interwencję w sprawie kradzieży sklepowej w jednym z marketów przy ulicy Wodzisławskiej. Po przyjeździe na miejsce zdarzenia pracownik ochrony przekazał dwie osoby, które ujął w związku z dokonaną przez nie kradzieżą artykułów kosmetycznych tj.: 38-letnią żorzankę i jej 20-letniego syna. W czasie rozmowy ze zgłaszającym okazało się, że w przestępczym procederze brał jeszcze udział mężczyzna, który zbiegł przed przyjazdem policji. Mundurowi w związku z otrzymaniem informacji ruszyli w pościg i po chwili, dzięki zaangażowaniu kolegi mł. asp. Krzysztofa Starowicza, zatrzymali sprawcę, którym okazał się konkubent kobiety. 26-latek wraz z konkubiną i jej synem ukradli kosmetyki i artykuły spożywcze o łącznej wartości 295 złotych, które zostały odzyskane i zwrócone kierownictwu marketu. Teraz cała trójka odpowie przed sądem, grozi im do 5 lat więzienia. info: KMP Żory
Przypomnijmy, że w styczniu ubiegłego roku mł. asp. Krzysztof Starowicz, również w czasie wolnym od pracy, złapał seryjnego włamywacza, który czterokrotnie obrabował kiosk na os. Powstańców Śląskich. Czytaj więcej:
Z ostatniej chwili - policjant po służbie zatrzymał włamywacza
Sierżant ujął seryjnego włamywacza
mł. asp. Krzysztof Starowicz - dzielnicowy osiedla Księcia Władysława