Wystawą "na mokro" zakończył się 23. Międzynarodowy Plener Malarski.
Wczoraj w Miasteczku Westernowym, Ewa Rotter zamknęła doroczny plener i towarzyszące mu warsztaty. Przez ostatnich 10 dni gościło na nim 17 artystów profesjonalnych – w tym Czesi i Węgrzy. W warsztatach brało udział 17 tzw. amatorów. Plener to wyjątkowa okazja, by nauczyć się czegoś, skonfrontować swoje umiejętności, pogadać trochę o sztuce i - szczególnie jeśli chodzi o plener w Żorach – zażyć ożywczej serdeczności i bezinteresownej uwagi. O tym, jak inspirujące bywa spotkanie w gronie osób, które uważają, że Żory są piękne, przekonamy się na wystawie poplenerowej, w listopadzie. jc