Baza firm

Ogłoszenia

Auto salon

Kino

Konkursy
Niedziela, 22 grudnia 2024 r.  Imieniny: Honoraty, Zenona

Płacić, czy nie płacić?... Parkingowe dylematy

06.07.2011
Płacić, czy nie płacić?... Parkingowe dylematy

Jednym płatnym parkingiem strzeżonym i miejscami parkingowymi na starym mieście, opłacanymi za pomocą sześciu parkomatów, zarządza miasto. O ile postój na parkingu jest dobrowolny, chcąc zaparkować w centrum miasta - nie mamy wyboru. Trzeba płacić.

Koszty utrzymania parkingu przy ul. Wodzisławskiej w pobliżu Zarządu Budynków Miejskich, w tym pensja stróża, pochłonęły w zeszłym roku niemal 102 tys. zł. Przychody wyniosły niewiele więcej, bo 108 tys. 878 zł. Opłaty za postój na parkingu ustalane są uchwałą Rady Miasta. Za samochód do 3,5 tony do 14 dni zapłacimy 10 zł + VAT za każdą rozpoczętą dobę i powyżej 14 dni – 20 zł + VAT za każdą dobę. Pojazdy powyżej 3,5 tony mogą stać na parkingu za 20 zł + VAT za dobę w okresie do 14 dni, natomiast powyżej 14 dni, za każdą rozpoczętą dobę zapłacimy 30 zł + VAT. Jeszcze większe opłaty obowiązują w przypadku ciągników siodłowych z naczepą i ciągników powyżej 3,5 tony – do 14 dni jest to 25 zł + VAT za dobę, powyżej 14 dni – 35 zł + VAT. W zamian możemy być pewni, że nasz samochód będzie stał bezpiecznie pod czujnym okiem stróża.

Miejsca w płatnej strefie centrum miasta zaopatrzone są w sześć parkomatów – cztery stanęły w czerwcu 2004 roku: na ulicach Moniuszki, Bałdyka, Szerokiej i Szeptyckiego, dwa w zeszłym roku na Garncarskiej. Cena każdego z nich z oprogramowaniem opiewała na kwotę ponad 22 tys. zł. W zakres kosztów związanych z utrzymaniem płatnych miejsc parkingowych wchodzi pensja dla kontrolera oraz opłata dla ZTK za odśnieżanie i posypywanie ulicy piachem podczas zimy. Za parkowanie w miejscach postojowych, trzeba płacić od poniedziałku do piątku w godzinach 9.00-17.00 i w soboty 9.00-13.00. Pierwsze pół godziny postoju jest bezpłatne, za 1 godzinę kierowcy zapłacą 1 zł, za drugą godzinę – 1,10 zł, za trzecią – 1,20 zł. Czwarta i każda następna godzina postoju kosztuje kolejne 1 zł. Można też wykupić całoroczny karnet za 30 zł. Celem miasta, jak zaznacza Dorota Marzęda, rzecznik magistratu, nie jest generowanie zysków. - Zależy nam jedynie na wymuszeniu rotacji samochodów i ożywieniu centrum miasta. Dlatego też przez pół godziny można stać za darmo. W zeszłym roku, dochody z parkomatów wyniosły 60 tys. 384,66 zł, a tzw. opłaty dodatkowe (czyli wezwania do zapłaty) wzbogaciły budżet miasta o 9 tys. 942 zł. Łącznie daje to kwotę 70 tys. 326,66 zł, co jedynie w połowie pokrywa koszt zakupu samych parkomatów.

Część mieszkańców miasta narzeka na wprowadzone opłaty za parkowanie. - Wiadomo, że każdy chciałby mieć wszystko za darmo – mówi jeden z dostawców, zaopatrujący kawiarnię w Śródmieściu, który przyjeżdża do Żor z Łodzi. - Myślę jednak, że jeśli te pieniądze są dobrze spożytkowane i służą temu, by za ich pomocą zrobić coś dla miasta, poprawić jakość życia mieszkańców, to jak najbardziej jestem za. U nas w Łodzi też parkowanie w centrum jest płatne i nie mam nic przeciwko. System parkomatowy spotyka się z największym sprzeciwem ze strony właścicieli i pracowników tutejszych firm, którzy muszą zaparkować samochody na czas pracy, na kilka godzin. Większość z nich znajduje miejsce poza płatną strefą - najczęściej oddalone od zakładu pracy. Pani Eugenia z Pracowni Złotniczej „Onyx” przy ul. Moniuszki podkreśla, że dla mieszkańców pozytywnym aspektem w całej sprawie jest darmowy postój przez pierwsze pół godziny, czego nie ma w innych miastach. - Zazwyczaj tyle wystarczy, żeby coś załatwić na rynku. Jednak moje klientki często nie wiedzą o takiej możliwości, wbiegają na chwilę i spieszą się. Wtedy im mówię, żeby pobrały bilet i na spokojnie zrobiły zakupy – mówi pani Eugenia. Mieszkańcy centrum zobowiązani są do wykupienia rocznego abonamentu w wysokości 30 zł. Zapewnia im to stałe miejsce w pobliżu domu – wcześniej często zajmowane całymi dniami przez innych kierowców.

Za nieuiszczenie opłaty za postój, kierowca otrzymuje wezwanie do zapłaty w wysokości 50 zł. Jak się okazuje, zawiadomienie takie trafia częściej do przyjezdnych, niż do mieszkańców, co może świadczyć o ich niedoinformowaniu i zwykłej niewiedzy o rozstawieniu parkomatów. - Na 15 zgłoszeń miejscowych przypada 60 kierowców spoza miasta – wylicza Dorota Marzęda. Żorzanie są też bardziej skłonni do regulowania takich opłat. Do kierowcy, który zwleka z uiszczeniem 50 zł, ponaglenie do zapłaty wysyłane jest drogą oficjalną – poprzez Urząd Skarbowy. Tak czy inaczej, od opłaty nikt się więc nie wywinie. Patrycja Cieślak-Starowicz


Komentarze:
~Poszkodowany (2011-07-06 18:42:46)

Co za brednie z wymuszeniem rotacji samochodów.
Jedyne co udało im się wymusić to większa rotacja w bankructwie sklepów. Nie dość że mały ruch na mieście, to jeszcze zniechęcacie ludzi płatnymi parkingami. Po co ktoś ma płacić i w pośpiechu robić zakupy na rynku, skoro można podjechać pod Auchan gdzie parking jest darmowy. Czy nie widzicie ile sklepów na mieście zniknęło ostatnio? Urzędasy! Dobijacie ledwie zipiących sklepikarzy bzdurnymi parkomatami, zróbcie jakiś parking z prawdziwego zdarzenia, wtedy pomożecie przedsiębiorcom.

~do Poszkodowany (2011-07-06 19:56:27)

Ciesz się, że opłaty za parking w Żorach są symboliczne. Zaparkuj w sąsiednich miastach to zobaczysz jakie sa ceny. Pół godziny to chyba nie jest aż tak mało żeby zrobic zakupy na rynku. Nie zauważyłem tam żadnego wielkiego centrum handlowego, a na zakupy w warzywniaku nie potrzeba 5 godzin. Rotacja jak najbardziej jest po upływie 30 minut stajesz autem w innym miejscu i masz kolejne 30 minut na big shopping w centrum :) A co do parkingu z prawdziwego zdarzenia to nie znajdziesz go nawet w tak uznającym się za the best Rybniku.

~Poszkodowany (2011-07-06 20:20:31)

Tu nie chodzi o to żeby przeparkowywać auto co 30 minut, tylko o wygodne zakupy, nie wiem czy jesteś w stanie w 30 minut kupić Jeansy. A już na pewno nie kobiety. Dlatego ludzie wolą pojechać do Rybnika do centrów z parkingiem, tyle że sklepy na rynku żorskim tracą klientów. Nigdy na rynku w żorach nastroje w handlu nie były tak niskie jak dzisiaj. Lokale stoją puste.

Rybnik to już dokładne dno. Uliczki tetniące życiem jeszcze kilka lat temu cieszyły oko. Dziś oklejone są napisami w stylu "Czy tak ma wyglądać serce miasta?". Oby w Żorach nie powstało żadne centrum jak plaza czy focus, bo to byłby gwóźdź do trumny dla rynku. Czas żeby urząd miasta zainwestował wreszcie w dobry parking przy centrum, zanim w ogóle nie będzie po co na rynek przychodzić.

Śpieszcie się urzędnicy kochać sklepikarzy, bo tak szybko odchodzą.

Rybnik jest świetnym przykładem jak łatwo zniszczyć serce miasta.

~Tomek (2011-07-06 21:02:19)

jesteście żałośni!!!!!!!!!!!!!!!1111 1 zeta wam żal na parking

~aś (2011-07-07 00:11:25)

dla niewtajemniczonych - w żorach powstanie gdzieś, nie wiem jeszcze gdzie, kinoplex, więc i pewnie sklepiki skumulowane w jednym miejscu, typu plaza czy focus w rybniku. info niby potwierdzone, ale nigdy niczego do końca nie można być pewnym. a zgodę oczywiście wydał chyba wiecie kto... co o tym wszystkim sądzicie? nie wiem czy w tym temacie powinnam to umieszczać, ale nigdzie indziej o tym nie piszą..

~ktoś (2011-07-07 00:25:41)

Jeśli wam przeszkadza płatne parkowanie na mieście to są parkingi w pobliżu! koło Mok-u --> tak wiecznie zapchany.. za Biedronka i po drugiej stronie ulicy parking przy drodze do cmentarza tu zawsze miejsce znajdziesz, z niego 500 m do rynku, może mniej, to dużo?? tyle się nie da przejść? nie ośmieszajcie się że to daleko!!
parkomaty sprawiły że pracownicy sklepów z rynku już pod swoimi sklepami nie stoją i nie zapychają miejsc, a teraz sobie przyjedziesz zaparkuje.. tak zapłacisz, a jak nie chcesz płacić to 500m chyba nie boli przejść?

~bernard (2011-07-07 08:41:41)

Mi sama opłata zupełnie nie przeszkadza. Kiedyś natomiast denerwowało mnie to, że zatrzymując się na 5 minut musiałem najpierw stracić 10 minut na szukanie automatu parkingowego, wklepywanie numeru rejestracyjnego i wreszcie powrót do samochodu, aby kwitek zostawić za szybą.
Pewnie można to jakoś inaczej rozwiązać...

~mimik (2011-07-07 10:07:33)

Jak komuś szkoda złotówki na parking, to co to będą za wielkie zakupy? Czy tacy ludzie jeżdżą w ogóle samochodem na zakupy na rynek? Jest o czym rozmawiać? Paliwo za dojazd do auchana wyjdzie drożej niż ta opłata za parking. Zagadnienie pod tytułem z igły widły.
Mnie natomiast denerwują okrutnie samochody osobowe (właścicieli sklepów?) które przetaczają się majestatycznie i bezkarnie po płycie rynku, pomiędzy biegającymi dziećmi. To dopiero temat!

~JANIA (2011-07-07 10:09:18)

dzięki za ten artykół!dzięki niemu po tak długim czasie dowiedziałam się, że do pół godziny nie trzeba płącić za parking...ale ze mnie frajerka...ale dzięki Wam już wiem i tego zeta oddam na biedne dzieci... :D

~Poszkodowany (2011-07-07 10:13:18)

Wystarczy ze płacę 3zł akcyzy za każdy litr paliwa. Po za tym, tu nie chodzi o to że ludzi nie stać. Chodzi o wygodę!
Tak wiec potrzebny jest porządny parking jak najbliżej centrum.

~ktos (2011-07-07 10:28:46)

"Poszkodowany (2011-07-07 10:13:18)
Tak wiec potrzebny jest porządny parking jak najbliżej centrum"

takie parkingi są!! gdzie chcesz zbudować kolejne?? pod płyta rynku?? a może na samym rynku??

~Poszkodowany (2011-07-07 11:15:04)

Nie wiem gdzie mają powstać nowe parkingi, ale jeśli nic nie ruszy, to za niedługo nie będzie po co na Rynek chodzić. No chyba, że po kredyt, bo banki i fundusze pożyczkowe poradzą sobie jeszcze długo.

~ona. (2011-07-07 17:48:40)

Płatne parkingi na rynku rzeczywiście są w przystępnej cenie w porównaniu do innych miast. Ponad to można przejść około 5 minut do rynku-pozostawiając auto gdzieś tzn. obok Banku Spódzielczego, Biedronki itd... . Co do sklepów -jak dla mnie porażka...brakuje mi w Żorach czegoś w stylu Plazy...brakuje mi również chociażby na rynku więcej sklepów orginalnych z ubraniami (mamy house i big star...) , ilość Banków i innych "zapychaczy" jest denerwująca! Pozdrawiam

~mieszkaniec starówki (2011-07-07 22:00:29)

Problemem nie jest parking , bo ten nieopodal rynku przeważnie jest pusty.Problemem jest centrum starówki.Tylko jakiś porządny kompleks typu Plaza z podziemnym parkingiem może ożywić centrum.Od kiedy do centrum weszły banki ktore płacą kilka tysięcy czynszu i więcej , umiera normalny handel.Tak jest we wszystkich miastach naszego regionu.I nie ma nato rady.Tylko atrakcyjny kompleks handlowy , np.na miejscu starego szpitala , może przyciągnąć ludzi.Takie są realia.

~aaa (2011-07-07 22:27:20)

parkingi nie są takim dużym problemem często jestem na rynku w Żorach i jakoś zawsze można gdzieś znaleźć miejsce a te parkomaty da się jeszcze znieść jak niema miejsca...a szefostwo ze sklepów przecież też musi gdzieś parkować to aż tak sie ich nie ma co czepiać... rynek plajtuje bo za dużo banków jest i nic atrakcyjnego do zwiedzenia a jesli chodzi o centra handlowe w Żorach to już by rynek całkiem opustoszeje jak powstaną...więc cieszmy sie z tego co jest

~byk (2011-07-07 22:33:29)

Za byle kurnik blisko rynku ządają 4 tys. i sie dziwią że handel pada.Tylko atrakcja jak centrum Handlowe moze zwiekszyc naplyw ludzi na starówkę.Inaczej bedzie jak z tymi kurczakami co je wożą autem po mieście , a w lokalu zero klienta.

~Poszkodowany (2011-07-08 10:57:53)

Centrum handlowe to gwóźdź do trumny, tam dopiero płaci się czynsze!

~koko (2011-07-08 14:07:42)

ale za to są klienci.

~Poszkodowany (2011-07-08 18:09:11)

@ ~koko
W Focusie też wcale tak różowo nie jest, wiele sklepów tam upadło i upadną nowe. Ostatnio słyszałem rozmowę ekspedientek w jednym z odzieżowych sklepów, że ich koleżanka z jakiegoś kramu miała 200zł utargu w jednym dniu.

~galernik (2011-07-08 19:03:57)

Budować tą galerię bo czekam na galerianki.

~Ornitolog (2011-07-09 21:16:28)

Budować tą galerię bo czekam na galerianki.:):)


Aby dodać komentarz musisz się zalogować!

Nie masz konta? - zarejestruj się


© 2006-2024 Fundacja Sztuka, Gazeta Żorska  |  e-mail: gazeta@gazetazorska.pl, portal@gazetazorska.pl           do góry ^
Industry Web Zarządzaj plikami "cookies"