Policjanci zostali wczoraj wezwani na Kleszczówkę do pijanej matki sprawującej opiekę nad czwórką dzieci. Te spały, gdy 27-latka w czwartym miesiącu ciąży, piła w domu ze znajomym.
Mundurowych wezwał zaniepokojony ojciec dzieci, który nie mieszka z żoną. Podczas wieczornych odwiedzin, 37-latek wyczuł od kobiety woń alkoholu. Obawiając się o to, jak pijana żona sprawuje opiekę nad dziećmi, o sytuacji powiadomił policję. Stróże prawa zastali 27-letnią matkę w towarzystwie 35-letniego mężczyzny, spożywających alkohol. Kobieta w czasie badania miała ponad 2,5 promila alkoholu, a jej kompan prawie trzy. Czwórka rodzeństwa w wieku od 2 do 8 lat trafiła pod opiekę rodzinnego pogotowia opiekuńczego. W najbliższym czasie sąd rodzinny zadecyduje o dalszym losie małoletnich i ich nieodpowiedzialnej matki. info: KMP Żory (red. pc-s)
nie do pomyslenia, a inne kobiety daly by wszystko zeby miec dzieci a ona takie rzeczy wyprawia, ojojoj woli wodeczke niz zabawy z dziecmi
Brawo za odpowiedzialność.... Boże jak można być tak tępą matka...
wiele takich matek znam W trakcie ciąży piją i palą Nie ukrywają się z tym gupie babska. Każdej z nich wybiłabym zęby. Później płaczą - jakie te moje dzieci są schorowane, serduszka nie wyrabiają im, ciężko się uczą ... Nie potrafię pojąć jak można robić taką krzywdę swoim dzieciom. Nie wierze, że nie da się rzucić "nałogu", którego sobie tak naprawdę tylko wmawiają Dzieci są najważniejsze !
masakra a mowia ze to nastolatki niepowinny miec dzieci a sama mam dziecko i nigdy bym czegos takeigo niezrobila mimo tego ze mam 18 lat jestem bardziej odpowiedzialna od baby ktora ma 27 lat zalosne biedne dzieci mie by chyba sumienie zagryzlo jak bym wypila cokolwiek w ciazy niepotrafilam zjesc nawet cokierka z alkocholem bo sie balam o maluszka a ta daje po calosci