W środę, a nie dziś, jak zapowiadano wcześniej, do hospicjum przy ul. Promiennej przyjęci zostaną pierwsi pacjenci. Mimo że placówka dysponuje 15 miejscami, hospicjum przyjmie tylko pięciu chorych. Na tyle wystarczą środki z Narodowego Funduszu Zdrowia.
Ośrodek miał być otwarty dla pacjentów z początkiem stycznia. Przyjęcie podopiecznych nieco opóźniło się z przyczyn organizacyjnych. - Trwają ostatnie przygotowania. Po Nowym Roku musieliśmy jeszcze dokonać zakupów, meblujemy, sprzątamy, montujemy sprzęt – wyjaśnia Grzegorz Lepich, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Chorych Hospicjum im. Jana Pawła II, z którego inicjatywy hospicjum powstało. - W środę przyjmiemy dwie, może trzy osoby. Jak tłumaczy, NFZ zawsze zawiera niższe od oczekiwanych umowy – zazwyczaj dotuje 30 procent wnioskowanej kwoty. - Fundusz chce sprawdzić, czy podołamy zadaniu, czy damy radę utrzymać placówkę. Nie wiadomo, jak długo większość łóżek pozostanie pusta. - Prawdopodobnie po pierwszym kwartale będziemy mogli złożyć wniosek o dofinansowanie uruchomienia kolejnych miejsc – mówi Grzegorz Lepich. Hospicjum będzie starało się także na własną rękę pozyskać środki – poprzez zbiórki pieniędzy i przekazanie 1% z podatku - by móc przyjąć dodatkowo przynajmniej pięciu chorych. To, ilu pacjentów znajdzie tu opiekę, w dużej mierze zależeć więc będzie od zaradności i gospodarności kierownictwa hospicjum.
Działkę pod budowę hospicjum przekazało stowarzyszeniu miasto, które także sfinansowało budowę obiektu. W dwukondygnacyjnym budynku mieści się m.in. pięć trzyosobowych pokoi, świetlica rehabilitacyjna, biuro, kaplica, dwa pokoje gościnne dla rodzin pacjentów, gabinet psychologa i pokój dla wolontariuszy. pc-s
Jest takie przysłowie "umiesz liczyć licz na siebie" - proponuję byśmy sami w Żorach zorganizowali wielką "ściepę" / zbiórkę / na wzór WOŚP . Gdyby jeszcze Ci mieszkańcy, którzy nikomu nie przekazywali swojego 1% - przekazali go na nasze hospicjum - zebrała by się duża kwota. To wielki sukces, że to hospicjum u nas powstało, więc je wspierajmy, BO WSZYSCY MOŻEMY SIĘ TAM ZNALEŹĆ.
niezle, otwarcie zrobili predko, byle tylko zdazyc przed wyborami, a pacjentow dopiero teraz przyjmuja. Ale i tak wazne, ze juz dziala!
Nie wiedziałem że rodziny pacjentów będą siedzieć w pokojach gościnnych a nie przy chorym.
domy starców są dofinansowane z miasta to niech też się dorzucą do hospicjum i część dochodu od leżących a jak nie to rodzina się zrzuca, często nie chcą się zająć chorym to go wydalą z domu