Najwięksi optymiści zamarli widząc poniedziałkowe oberwanie chmury, tuż przed rozpoczęciem Cieszynaliów. Na szczęście wypogodziło się i pozostałe dni Festiwalu Kultury Studenckiej upłynęły błogo. Juwenalia w Cieszynie to nie tylko wieczorne koncerty - to przede wszystkim radosny czas oddechu od uczelnianej codzienności. Większość przedkoncertowych atrakcji studenci zorganizowali sobie nawzajem, tak jak Ślizg - U - Mizg, którego podporę stanowiły banery Gazety Żorskiej. Ubaw mieli i uczestnicy, i obserwatorzy. Najwytrwalsi zjeżdżacze odnieśli nawet drobne rany, gdyż nie byli na tyle "gruboskórni". kamilus, zdj. Maja Bagińska

Kosmiczne Aerodance zwabiło wielu zwolenników zdrowego stylu życia

Pokaz Capoeiry grupy Unicar było wielkim show. Wśród członków cieszyńskiej sekcji jest wielu żorzan!

A na koncertach - tłumy:

Poniedziałek 11 maja: O.S.T.R. - y z DJ Haem i LDZ Orkiestra 

Problemy techniczne opóźniły wtorkowy koncert LAO CHE. Publiczność była bardzo cierpliwa, co zespół wynagrodził wspaniałym graniem.