- Obowiązują nas pewne procedury - powiedział nam dzisiaj Daniel Wawrzyczek - czekamy na oficjalny sygnał z Warszawy. Dziś mogę powiedzieć tylko tyle, że wygrałem nasze wewnętrzne wybory na kandydata na kandydata na prezydenta - tłumaczył powściągliwość o odpowiedzi na pytania o konkretne nazwiska. Wyjaśnijmy, że w PiS, kandydat na prezydenta miasta wybierany jest w drodze wyborów spośród członków ugrupowania działającego na danym terenie. - Jestem dobrej myśli, ale wolałbym porozmawiać, kiedy już wszystko wiadomo będzie oficjalnie - spodziewam się, że do końca tygodnia.

Nieoficjalnie więc dowiedzieliśmy się również, że kandydatem PiS do Sejmiku Województwa Śląskiego z Żor będzie Jacek Świerkocki - dyrektor Gimnazjum nr 2, który był już radnym wojewódzkim od grudnia 2006 do 2010 roku. W wyborach cztery lata temu, by wejść do Sejmiku zabrakło mu 180 głosów, przy ponad 5 tys. które udało mu się wówczas zebrać. W rozmowie z nami przypomniał, że PiS nie miało wtedy tak dobrych notowań jak teraz - liczę więc na to, że będzie lepiej - mówił. - Żory, to trudny teren wyborczy, najmniejsze miasto spośród wszystkich, które wchodzą w skład naszego okręgu obok Rybnika, Jastrzębia i całych powiatów: rybnickiego, mikołowskiego, wodzisławskiego i raciborskiego. Będąc radnym wojewódzkim, Jacek Świerkocki chciałby przede wszystkim współpracować z władzami miasta w kwestii pozyskiwania funduszy unijnych.

Komitet wyborczy PiS spotka się w najbliższy piątek w Kanie. Ma to być spotkanie techniczne, chodzi o dopełnienie formalności - podpisanie zgód, oświadczeń lustracyjnych, itp. jc