Każdy etap w życiu człowieka ma swoje prawa i obowiązki.Niech się uczą inni jak współpracować i poruszać w otoczeniu,nie utrudniać innym.To jest właśnie Weronika Pawlicka-Jaworska.

Stowarzyszenie będzie mogło działać w zgodzie do swej nazwy...Bardzo zaniedbane tematy będą mogły ruszyć po rocznym leżeniu w szuladach --- mam na myśli bezpieczeństwo na naszych osiedlach i ogólnie w mieście.. Zerowy kontak z Radani Osiedli to lęk Pawlickiej-Jaworskiej , przed spotkaniem się z ludzmi z racji obowiązku np. pracy wychodzących wieczorem do pracy... Podziwiam autora komentarza `-ppp który tak bardzo ubolewa nad losem Pawlickiej-Jaworskiej -- przecież w zasadzie nic się nie stało, poprostu lekka zmiana barwy ale nadal jest nr.jeden bo jakby inaczej..Niebawem wyborcy jak zagłosują inaczej to doświadcznie zdobyte tu i tam ponownie czymś zaowocuje Z bezpartyinym POZDRWIENIEM ----- wielbiciel tropikalnych gadów...

To był najlepszy dowód na to, że pomysł zorganizowania Stronnictwa Demokratycznego w Żorach, jest to fragment szerszego przedsięwzięcia, które ma służyć odbudowywaniu społeczności Żorskiej.
Powodzenia Weronika.

Jako logo Stronnictwa stał się * K A M E L E O N * Nazwa choć egzotyczna ale oswojona już Żorskiej społeczności .. Z odbudową to będzie trudniej bo z tak ogromnej skali barw będzie problem skleić coś co dobrze służyłoby społeczeństwu.. Robienie czegoś na okoliczność ( wybory) w tym mieście jest bez szans .. Rozumię , że ci wielcy będą błyszczeć na słupach i bilbordach licząc na błąd wyborców....Rozczochrane miny w ulotkach wyborczych mogą pewniaków zawieść -- i oby się tak stało..

Trup instrukcją w ręku w pustym domu...to oni,a ty Weroniko we własnym domu(Stronnictwo Demokratyczne).Bijesz rekordy popularności - nr 1 w Żorach.Kto tu jest mózgowcem ?

Podobno stadnina ogierów w Ochabach jest zainteresowana udzielenia pomocy w czasie kampanii służąc plecami...Byle obiecanki nie przwyszczyły ich możliwość noszenia ciężaru..