Baza firm

Ogłoszenia

Auto salon

Kino

Konkursy
Środa, 13 listopada 2024 r.  Imieniny: Benedykta, Mikołaja, Stanisława

Nowa prawica. Nowy samorząd - to hasło, z którym do Rady Miasta startują kandydaci Kongresu Nowej Prawicy

23.09.2014
Nowa prawica. Nowy samorząd - to hasło, z którym do Rady Miasta startują kandydaci Kongresu Nowej Prawicy

- Naszym celem jest wprowadzenie do Rady Miasta dwóch naszych przedstawicieli – wyjaśnił na wstępie Mateusz Baron – spoza obecnego układu rządzących, dla którego jesteśmy jedyną alternatywą, a którego decyzje uważamy za szkodliwe, zwłaszcza w kontekście nietrafionych inwestycji. Nie do przyjęcia jest dla nas też to, że prezydent miasta nie widzi problemu w zadłużeniu miasta sięgającym niemal 60 procent dochodów i w kontroli CBA w Urzędzie.

Konferencja prasowa połączona ze spotkaniem z mieszkańcami, inaugurująca kampanię do samorządu Nowej Prawicy w Żorach odbyła się wczoraj w hotelu Kameleon. Wzięli w niej udział: poseł Przemysław Wipler, kandydat Nowej Prawicy do Sejmiku Śląskiego z naszego okręgu - Adam Pustelnik i Mateusz Baron, 24-letni kandydat do Rady Miasta, mieszkaniec Kleszczowa, absolwent Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, którego specjalnością jest administracja samorządowa: - Będziemy działać na rzecz zrównoważenia budżetu i zracjonalizowania wydatków publicznych – zapowiadał. - Nasz program zakłada prywatyzację spółek miejskich, z pomocą których teraz łatwiej jest ukryć skalę zobowiązań miasta, obniżkę podatków od nieruchomości i opłat lokalnych osobom fizycznym, które nie prowadzą działalności gospodarczej i tym, którzy dopiero zakładają własny biznes, likwidację opłaty targowej, licytację miejskich pustostanów, w porozumieniu z sąsiednimi samorządami - przeciwdziałanie degradacji linii kolejowej, zwiększenie roli rad dzielnic, które teraz traktowane są marginalnie i zwiększenie środków na budżet obywatelski - 500 tys. zł, to stanowczo za mało, bo co można za to zrobić? - pytał. - Wystarczy na nie za długi odcinek ścieżki rowerowej lub nie za duży plac zabaw. Naszym zdaniem, budżet obywatelski powinien stanowić jedną trzecią wydatków przeznaczanych na inwestycje, wtedy mieszkańcy mogliby poczuć, że coś w tym temacie od nich zależy.

Poseł Wipler dodał to, co w programach Nowej Prawicy w wyborach do samorządów w całym kraju ma być wspólne: blokowanie możliwości zadłużania się miast i gmin, a także przeciwdziałanie ciągłemu dokładaniu do przedsięwzięć przynoszących straty. I przypomniał to, co dzieje się w Rewalu – gminie, której zadłużenie sięga 80 procent dochodów, a której wójt, by spłacić część zobowiązań zaciągnął kredyt, o spłatę którego upomniał się komornik. Ten jednak domaga się pieniędzy nie bezpośrednio z budżetu gminy, ale z kont mieszkańców, czyniąc ich współodpowiedzialnymi za poczynania wójta. - Nie chcemy Rewala dla Żor – mówił poseł.

W odpowiedzi na pytanie o owe nietrafione inwestycje miejskie: - Miasteczko Westernowe i Muzeum Ognia – usłyszeliśmy. - Pieniądze publiczne są na ogromną skalę marnotrawione – przekonywał Adam Pustelnik. - Kultura też musi się opłacać. Część zadań, których realizacji podejmują się władze miast i gmin z powodzeniem mogłyby przejąć firmy prywatne - przekonywał. Krytykował też to, w jaki sposób wiele samorządów podchodzi do możliwości korzystania z unijnych dotacji. - Jeśli Unia przeznacza na coś pieniądze, to po prostu tworzy się projekt, tylko po to, by z nich skorzystać i nieważne, czy naprawdę jest taka potrzeba, czy też nie. Liczy się to, że wykorzystujemy środki, ale czy sensownie – to nie jest już tak istotne. Wypowiadał się też przeciwko partnerstwu publiczno-prywatnemu, jego zdaniem - źródłu patologii.

- Pieniądze z Unii będziemy przeznaczać głównie na budowę ogólnodostępnej dobrze zorganizowanej infrastruktury i nowe miejsca pracy – dopowiadał poseł Wipler. Zapowiadał też oszczędność i gospodarność Nowej Prawicy wiążącą się m.in. z redukcją zatrudnienia w urzędach i spółkach miejskich – bo samorządy, które zatrudniają wielu urzędników, świadczą też najdroższe usługi komunalne – tłumaczył.

Czy Kongres wystawi w Żorach swojego kandydata na prezydenta – dopytywali dziennikarze. - Rozważamy taką możliwość, ale nie chcemy robić niczego na siłę – mówił Mateusz Baron. - Listy kandydatów na radnych zarejestrujemy w przyszłym tygodniu. Nasi kandydaci, to ludzie młodzi, średnia wieku to 24 – 30 lat. Część z nich to członkowie Komitetu Obywatelskiego Alternatywa Żorska, która wystawiła swoich kandydatów w wyborach do Rady Miejskiej 4 lata temu.

Baron, zapytany o to, jaka w takim razie inwestycja, byłaby jego zdaniem najbardziej potrzebna w Żorach: - Wiem jaka na pewno nie jest nam potrzebna - odpowiedział i pokazał wydruk zarządzenia prezydenta miasta dotyczącego zamówienia przez Urząd opracowania koncepcji innowacyjnego systemu transportu miejskiego "Podniebne Żory". - Koszt opracowania to 60 tys. zł. Wyjaśniam, że chodzi o kolejkę nadziemną. jc


Komentarze:
~gestskoczka (2014-09-24 15:44:32)

Dwa tematy do których chciałbym się odnieść jako mieszkaniec i wyborca. Po pierwsze, prywatyzacja spółek miejskich. Z jednej strony te miejskie spółki są jakby nie nasze, nie wiem jak inni, ale ja, w miarę świadomy mieszkaniec nic nie wiem ile pieniędzy naszych idzie na podtrzymanie miejskich spółek, a ile ta spółki miejskie dają pieniędzy do wspólnej kasy. Uważam, że prezydent miasta co roku powinien składać takie raporty mieszkańcom. W końcu to przecież mieszkańcy go wybierają na to stanowisko i składają się płacąc podatki do kasy miasta na jego, i jego podwładnych pensje. Ale wyraźnie chcę zaznaczyć moje NIE dla prywatyzacji spółek miejskich. Mam dość tego jak Balcerowicz i jemu podobne ekipy rządowe ?prywatyzowały? za grosze mienie narodowe i winnych nie ma. Druga sprawa, to zadłużenie. Temu zadłużeniu są bardziej winni wszystkie Panie Posłanki i Panowie Posłowie którzy na to pozwolili. Precyzując, powinno być ustawowo zabronione władzy pochodzącej z wyboru na zaciąganie kredytów na czas spłaty niż do końca kadencji. O kredycie długoterminowym powinni decydować tylko i wyłącznie płatnicy, czyli mieszkańcy gminy lub Naród w referendum. I na koniec pytanie: o jakiej kolejce nadziemnej wspomina Pan Baron?, czy można coś więcej się dowiedzieć?


Aby dodać komentarz musisz się zalogować!

Nie masz konta? - zarejestruj się


NAJŚWIEŻSZE INFORMACJE

sonda

wszystkie

Za co doceniasz Żory?

newsletter

Chcesz być na bieżąco zapisz się!

Twój adres e-mail:

© 2006-2024 Fundacja Sztuka, Gazeta Żorska  |  e-mail: gazeta@gazetazorska.pl, portal@gazetazorska.pl           do góry ^
Industry Web Zarządzaj plikami "cookies"