- Trzeba zebrać się w sobie i pracować dalej – powiedział nam dziś przez telefon Adam Zdziebło – sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego, który do pracy w Warszawie wrócił z Żor dzisiaj wczesnym rankiem. - Każdy powinien jak najlepiej wykonywać swoje obowiązki. Tego się od nas oczekuje.
Minister Bieńkowska – szefowa Adama Zdziebły wróciła do pracy w sobotę rano. Na nadzwyczajnym posiedzeniu gabinetu premiera obecni byli wszyscy ministrowie – widzieliśmy to w telewizyjnych wiadomościach. - Znałem dużą część osób, które nie wróciły z Rosji. Andrzej Przewoźnik i Janusz Krupski – ich biura mieszczą się w budynku resortu rozwoju regionalnego. Znałem Mariusza Handzlika. Z panią Krystyną Bochenek wracaliśmy niedawno z uroczystości upamietniających rocznicę Września. Panią Marię Kaczyńską widziałem na koncercie w Filharmonii Narodowej... - O czym mówi się dzisiaj na korytarzach ministerstwa? Czy jest coś, o czym może nie wszyscy jeszcze wiedzą? - zapytaliśmy. - Mówi się oczywiście, ale nie jestem osobą upoważnioną do udzielania informacji na temat prowadzonych w tej chwili prac, rozmów jakie się toczą, informacji, jakie docierają do nas w związku z tragedią. as