Drabina jest być może najstarszym takim sprzętem w całej Polsce. Centralne Muzeum Pożarnictwa w Mysłowicach może pochwalić się jedynie drabiną o 40 lat młodszą od naszej. Żorski Magirus z 1885 roku od początku służył miejscowym strażakom. Przez ostatnie dwa lata przeleżał zaniedbany i zakurzony w budynku jednostki Państwowej Straży Pożarnej przy ul. Ogniowej, ponieważ OSP Żory borykała się z problemami garażowymi. W zeszłym roku drabina trafiła do Kleszczowa. Tam, fascynaci pożarnictwa postanowili ją odnowić. - Drabina była mocno nadgryziona zębem czasu, zepsuta, zardzewiała – podkreśla Piotr Łuszczyński, prezes OSP Kleszczów i Komendant Miejsko-Gminny Ochotniczych Straży. - Nie mogliśmy pozwolić, aby zabytek zupełnie się zniszczył.

Panowie pozyskali niezbędne do renowacji drewno od firmy LAZAR i ochoczo zabrali się do pracy. Wymienili ponad połowę elementów drewnianych. Reperacji wymagały też części mechaniczne, które były pokrzywione, zniszczone i zardzewiałe. Chęci, zapał i poświęcenie wolnego czasu zaowocowały. XIX-wieczna drabina od miesiąca wygląda jak nowa. - Sprzęt jest w pełni sprawny. Wymaga jedynie drobnej kosmetyki – mówi Piotr Łuszczyński. Drabina nie będzie już zapomniana zalegać w ciemnych pomieszczeniach. - Planujemy wozić ją na wystawy i jubileusze jednostek straży pożarnej po całej Europie. Dostaliśmy już zaproszenie do Czech. W przyszłym roku wybieramy się z naszym zabytkowym sprzętem do Jastrzębia Zdroju na Międzynarodowe Zawody Sikawek Konnych.

Odnowiona drabina to nie jedyny zabytkowy sprzęt strażacki, jaki znajduje się w siedzibie OSP Kleszczów. Druhowie kolekcjonują stare hełmy, motopompy, gaśnice. - Niektóre z nich są z okresu przedwojennego. Odzyskujemy sprzęt po remizach, część pochodzi z prywatnych zbiorów. Sam jeżdżę po Europie i zwożę zabytki – mówi Piotr Łuszczyński. - Posiadamy przedmioty, których się już nie produkuje. Fascynaci pożarnictwa z Kleszczowa postarali się o zabezpieczenie swych zbiorów. - Rozmawialiśmy z prezydentem Sochą, który podjął decyzję o zbudowaniu przy naszej remizie Żorskiego Muzeum Pożarnictwa. Prace rozpoczną się w przyszłym roku. Dzięki tej inicjatywie, cenne zabytki będą mogli obejrzeć wszyscy zainteresowani. Patrycja Cieślak

zdj. PSP Żory