Ma 34 lata i oprócz tego że jest autorem projektu “Jan Niezbendny”, jest także magistrem nauk politycznych UŚ (specjalność: europeistyka), prowadzi w Żorach działalność gospodarczą, a jego firma zatrudnia ponad 20 osób. Swoje produkty sprzedaje w Niemczech, Hiszpanii i Włoszech, ale także w takich ”egzotycznych” państwach jak Japonia czy Nowa Zelandia. Biegle zna angielski, a poprzez uczestnictwo w międzynarodowych targach na całym świecie, m.in. w Orlando, Dubaju, Paryżu, Moskwie, Rzymie, Londynie i Amsterdamie - udało mu się - jak mówi - zgromadzić sporą wiedzę na temat organizacji życia za granicą. - Przy tym wszystkim potrafię jeszcze być szczęśliwym mężem i zaangażowanym w wychowanie mojej dwuletniej córeczki tatą, i mam czas na działalność artystyczną - wyznaje. - To dowód moich zdolności organizacyjnych, które postaram się wykorzystać w pracy dla miasta.

Michał Rycerz może też pochwalić się sporym doświadczeniem w organizacji wielu imprez, m.in. Przeglądu Żorskich Artystów. - Startuję po to, żeby mieć realny wpływ na to, co dzieje się w mieście, nie tylko w sferze kultury. Nie chcę być tylko tym kimś, który który przy okazji realizacji różnych własnych projektów tylko przychodzi i prosi o pomoc finansową - deklaruje.
 

Największą popularność zyskał jako autor projektu "Jan Niezbendny". "To było chyba wesele" - to bodaj najbardziej znany i najbardziej popularny wśród samych żorzan klip formacji Jan Niezbendny Band. Projekt ma na swoim koncie grubo ponad milion odwiedzin teledysków, półfinał w “Must be the Music”, pierwsze miejsce w konkursie Akademia Rozrywki w "Trójce" Polskiego Radia - za najlepszy utwór kabaretowy -  przyznany mu przez jury w składzie Artur Andrus, Maria Czubaszek i Tomasz Jachimek, a także opinię Kazika Staszewskiego, dla którego debiutancka płyta Niezbendnego “The best of”, to najlepszy album 2013 roku (http://www.terazrock.pl/aktualnosci/czytaj/teraz-najlepsi-2013_-oceniaja-kazik_-nergal_-muniek___.html). 5 grudnia ruszają zdjęcia do kolejnego teledysku. red.