Baza firm

Ogłoszenia

Auto salon

Kino

Konkursy
Niedziela, 22 grudnia 2024 r.  Imieniny: Honoraty, Zenona

Magirus robi furorę

14.07.2010
Magirus robi furorę

O XIX-wiecznej, zabytkowej drabinie, którą odrestaurowali członkowie OSP w Kleszczowie, pisaliśmy już w listopadzie. Odnowiony i odmalowany Magirus jest teraz ozdobą zawodów sikawek konnych.

Pierwszy raz wyremontowaną drabinę pokazano 19 czerwca na Wojewódzkich Zawodach Sikawek Konnych w Jastrzębiu. - Wystawiliśmy ją jako ekspozycję, wzbudzała bardzo duże zainteresowanie - mówi Piotr Łuszczyński, prezes kleszczowskiej OSP. - 3 lipca byliśmy w Zabełkowie, a tydzień później w Bieńkowicach – na V Powiatowych i II Międzynarodowych Zawodach Sikawek Konnych.

Kleszczowianie są zapraszani na różnego rodzaju zawody i pokazy, zarówno w Polsce, jak i w Czechach. - W najbliższym czasie robimy sobie przerwę, trzeba trochę pomieszkać w domu – śmieje się pan Piotr. - Na pewno jednak będziemy jak najczęściej prezentować naszą drabinę.

Magirus został przekazany OSP Kleszczów w lutym 2007 r. Strażacy zobowiązali sie wtedy, że przywrócą drabinie dawny wygląd. Przy remoncie pracowało dwóch stolarzy, dwóch ślusarzy i mechanik. - Eugeniusz Michalski, Edward Paździor, Edward Kapek, Stanisław Smusz i ja spędziliśmy po prawie 200 godzin na odnawianiu drabiny – mówi Piotr Łuszczyński.

Magirus stoi na podwórku pana Łuszczyńskiego. Były plany, by w Kleszczowie powstało muzeum pożarnictwa, gdzie zostałby umieszczone liczne eksponaty zgromadzone przez OSP. Najcenniejszym z nich miała być właśnie XIX-wieczna drabina. - Urząd Miasta zaproponował, że w zamian Magirus może stanąć w Miasteczku Westernowym, ale według mnie nie pasuje tam. Dlatego też będzie przechowywany u mnie – kończy pan Piotr. ok

 

zdj. KM PSP Żory


Komentarze:
~Yorguś Keta (2010-07-15 07:05:08)

Nie wiem,dlaczego pan Łuszczyński tworzy takie bezczelne mity mówiąc "nasza drabina",skoro drabina jest według dokumentów jej dotyczących własnością miasta.Po wtóre czy się to panu prezesowi podoba ,czy nie drabina będzie w miasteczku westernowym,bo to świetny pomysł,no i przede wszystkim prezydent miasta ma tutaj ostatnie,decydujące słowo.Skoro pan Łuszczyński twierdzi ,że nie będzie tam pasowała,to robi to jedynie z przekory i niechęci,bo pomija On pewne szczegóły pomysłu prezydenta miasta ukazując przez to siebie jako niesłusznie pokrzywdzonego.

~XYZ (2010-07-15 08:43:04)

Ja to rozumiem tak, że skoro miasto przekazało OSP Kleszczów tą drabinę i panowie ją odremontowali to niby dlaczego mają nie używać słowa "nasza"? Równie dobrze może to być odebrane jako "nasza - czyli żorska" i tyle.


Aby dodać komentarz musisz się zalogować!

Nie masz konta? - zarejestruj się


© 2006-2024 Fundacja Sztuka, Gazeta Żorska  |  e-mail: gazeta@gazetazorska.pl, portal@gazetazorska.pl           do góry ^
Industry Web Zarządzaj plikami "cookies"