Zorganizowana w niedzielę 2 marca manifestacja była jednym z punktów obchodów przypadającego na 1 marca Dnia Żołnierzy Wyklętych.
Godzinę rozpoczęcia wyznaczono na 14.00. Uczestnicy manifestacji zebrali się pod Pomnikiem Walczących o Wolność Ojczyzny przy ul. Księdza Klimka. Stamtąd przeszli na Rynek, gdzie zatrzymali się przed kamienicą, w której aresztowany został Wiktor Kania. Następnie przeszli ul. Kościuszki i koło baru mlecznego skręcili w Augustyna Biskupa. Na Rynek wrócili ul. Szeptyckiego i Szeroką, po czym udali się na stary cmentarz pod pomnik Żołnierzy Wyklętych. Tam po krótkich przemowach, modlitwie i odśpiewaniu hymnu złożyli kwiaty.
Manifestacji towarzyszyły okrzyki, m.in. "Chwała bohaterom!" i "Precz z komuną!". Na zaproszenie organizatorów: stowarzyszenia "Wolność i Niepodległość", rybnickiego Miejskiego Klubu Sportowego Ligi Obrony Kraju, Narodowych Żor i Obozu Radykalno-Narodowego - oddziału południowy Śląsk, w manifestacji udział wzięła również rodzina Wiktora Kani - jego syn, wnuk i prawnuki, a także nauczyciel historii i radny Dariusz Domański z rodziną.
Po manifestacji, jej uczestnicy udali się do Domu Kultury, by wziąć udział m.in. w prelekcji z udziałem Krzysztofa Łojana z IPN. jc
Frajerstwo !!1 Dzięki komunie nie musicie popasać świnek za stodołą Nigdy nie byłem członkiem PZPR-u a takie okrzyki / precz z komuną / to wykrzykują żółtodzioby spłodzone z gwałtu ....