Archiwum
Rozkłady
Pogoda
Kontakt
Kontrola jakości umiejętności
Jutro, w Cechu Rzemiosł Różnych, tzw. egzamin wewnętrzny. To będzie próba ognia dla przyszłych mechaników samochodowych – jeszcze jedna cenna lekcja przed egzaminem w Izbie Rzemieślniczej w Katowicach.
W minioną sobotę, do podobnego egzaminu w Cechu przystąpili przyszli piekarze i cukiernicy - w sumie 20 uczniów klasy drugiej i trzeciej Zespołu Szkół Zawodowych na os. Księcia Władysława. Egzamin rozpoczął się o godz. 9.00 od części teoretycznej. W ciągu godziny i piętnastu minut należało odpowiedzieć na 43 pytania, w tym m.in. podać wartość energetyczną stu gram pieczywa razowego przy określonej ilości węglowodanów, białka i tłuszczów, i podać kolor dobrej jakości kwasu chlebowego. – Bo chleb na tradycyjnie wytwarzanym kwasie jest lepszy – mówił Wiesław Broda, mistrz piekarski ze Świerklan, jeden z egzaminatorów. – Ale cóż, żeby go spożytkować, trzeba go przygotować na trzy godziny przed zmianą – wyjaśniał. - Ktoś musi przyjść wcześniej do pracy, komuś trzeba za to zapłacić – trochę z tym kłopotu. Znacznie prościej jest użyć gotowego kwasu w proszku, co też coraz częściej się czyni, ze szkodą dla pieczywa, niestety...
- Część pisemna nie wypadła najlepiej – mówiły panie Agnieszka Gorzwaska i Jolanta Cebula obecne na egzaminach nauczycielki zawodów – zwłaszcza w klasie drugiej. Musicie się zabrać do pracy – radziły już po wszystkim.
Na pierwszy ogień egzaminu praktycznego, poszli uczniowie klas drugich. Po nich z konkretnych umiejętności odpytywani byli trzecioklasiści. Oni też prezentowali przygotowane na egzamin własne wyroby. Cukiernik Adam Gembalczyk, członek komisji egzaminacyjnej w Izbie Rzemieślniczej w Katowicach pytał m.in. o rodzaj śmietany, posypkę i środki żelujące. Okazało się, że pytania nie należały do najłatwiejszych. - A w Katowicach będzie jeszcze trudniej – napominał. as
Wiadoma sprawa ciężki chleb sobie wybrali a wiedza jest tu nie zawodna choć często i gęsto teoria mija się z praktykom to i tak niestety podstawy trzeba znać .A czy młodszy rocznik tym słabsza wiedza teoretyczna ja zawód ciastkarza uzyskałam 10 lat temu i mój wykładowca tak wpoił mi wszystkie ciasta do głowy ze do dnia dzisiejszego bez zająknięcia umiem powiedzieć nawet obudzona w środku nocy,Ale mimo wszystko młodemu pokoleniu życzę wszystkiego dobrego
Kuchnia
Hotele/noclegi
Taxi
Urzędy pocztowe
Plan miasta
Kino
Ekologia
Kronika filmowa
Organizacje pozarządowe
Atrakcje regionu
Apteki
Pliki do pobrania
Zarządzaj plikami "cookies"