Podczas Arabskiej Nocy, instruktorka belly dance zaskakiwała umiejętnościami, ale i wymyślnymi kreacjami.
To przepiękny dowód na to, że kobieta zmienną jest - w tym dobrym znaczeniu :) Strój podkreślał akcenty w tańcu, w którym Ewelina delikatnie, zalotnie, za chwilę - mocno i intensywnie, wykonywała kolejne ruchy.
Wbrew nazwie, w tańcu brzucha tak naprawdę porusza się całe ciało. Ogromną rolę stanowi właściwa praca nóg, rąk, wyprostowana sylwetka w pozycji ze "schowaną" miednicą, bez których nie wykonamy poprawnie choćby ruchu "shimmy", ładnego "dropa", czy "wielbłądka".
Ewelina Kucz tańca brzucha uczy się prawie 5 lat. Ten bardzo kobiecy taniec przynosi jej mnóstwo radości. Uczęszczała na zajęcia instruktorek: Jasmin Mazloum, Dominika Suchecka, Anna Oksiuta, czy Amira (Dagmara Filipowska). By wciąż się rozwijać, cyklicznie bierze udział w warsztatach belly dance (np. z Ladą Toulik, Barbarą Liczuk). Teraz swą wiedzę przekazuje klientkom Szkoły Tańca Lilla House.
Zobacz film z pokazu tańca brzucha w wykonaniu Eweliny Kucz - kliknij w link:
super grubasek :D
oj oczłowieku zebys Ty miał chociaż jedną setną odwagi co ta dziewczyna to przynajmneij byś się przynajmniej podpisał pod tym co wypisujesz...
przepraszam za błędy ale sie zdenerwowałam poprzednim komentarzem...
To jest po prostu większa powierzchnia pieszczot, ale ślepi tego nie widzą, a złośliwi nie chcą widzieć....
Tak własnie wmawiajcie sobie, ze jest cudowna, hahaha nadrabiajcie dobrymi komentarzami, nie ma sie co oszukiwac jak by była dobra to nie było by tych komentarzy.
Magda,o co ci chodzi babo?
ja jeszcze nie widziałam chudej tancerki brzucha a do "grubaska" to tu duużo brakuje. Sam taniec był rewelacyjny.
ja widziałem chudą, ale takie muszą się podwójnie starać, bo nie trzęsie się im to i tamto tak łatwo ;) a co do tej pani instruktor - no bez przesady! wszystko ma na swoim miejscu :)
a ja uwazam ze jest bardzo seksowna. sama mam szczuply brzuch i mniejszy biust i watpie ze tanczac belly dance wygladalabym tak apetycznie.
Chodza ludzie do tej nory ?
sam jestes nora bałwanie
to nora czy balwan ?
Dziewczyna zapewne takimi komentarzami się nie zrazi. Robi co kocha, tyle. A wstrętnych komentarzy zazna każdy, kto tylko robi więcej, niż szara masa. Tyle. Choć sam nie tańczę ani nie chodzę do Lilla House, to gratuluję odwagi i pasji!
widziałem w realu i muszę powiedzieć,że dziewczyna ma odwagę,żeby tak się ośmieszać przed tłumem...mieliśmy z niej niezły ubaw z przyjaciółmi....
spasuj idioto/ tko, bo piszesz już 3 koment tej samej treści. wstyd i siara zawistny człowieku. idź pobiegać.
UUUUU factor się wzburzył...spokojnie stary...każdy ma prawo do wyrażenia swojej opinii...sam wyluzuj !!!...do mnie też nie przemawia ten niszowy rodzaj tańca...to raczej dla mało ambitnych...
Wg mnie to że tańczy to już jest jej pasja i tyle, ale nie nadaje się na instruktorkę tańca z takim ciałem. Jeśli moja żona brałaby udział w takim tańcu to między innymi po to by wyprofilować sobie fajnie figurę. Niestety taka instruktorka nie motywuje do udziału w zajęciach.
fakt...ponoć ten taniec ma profilować sylwetkę...no cóż...biorąc pod uwagę,że ćwiczy kilka lat...wyniki beznadziejne...na siłownię!!!