Miejska Biblioteka Publiczna w Żorach od trzech lat bierze udział w akcji Book crossing, czyli Uwolnij książkę. Akcja cieszy się sporym powodzeniem.
Book crossing ma na celu rozpowszechnienie czytelnictwa. W każdej, biorącej udział w akcji bibliotece, są miejsca, gdzie wystawia się książki. Book crossing polega na tym, że zabieramy daną książkę z biblioteki, a po przeczytaniu podajemy ją następnej osobie. Nie trzeba się przejmować pilnowaniem terminów zwrotu danej lektury czy tym, żeby jej np. nie zgubić – jak w przypadku książek, które wypożyczamy.
- Najpierw uczestniczyliśmy w programie „ Podaj książkę”, w ramach którego rozdaliśmy ponad 4 tys. egzemplarzy. Potem jednak ta inicjatywa upadła – mówi Jadwiga Konat-Zgódka, z biblioteki centralnej na os. Pawlikowskiego. Książki, które można zabierać z biblioteki są przynoszone wyłącznie przez czytelników. - Wszystkie pozycje są sortowane, a następnie umieszczane na specjalnym stoliku przy wejściu do biblioteki. Można swobodnie je zabierać, a potem dzielić się ze znajomymi.
Pani Jadwiga podkreśla, że book crossing ma wiele zalet. - To świetna propozycja, szczególnie na wakacje. Taką książkę można zabrać ze sobą, bez obawy, że ją zgubimy i będziemy musieli się tłumaczyć bibliotekarce. Pewien starszy pan, który często nas odwiedza, regularnie dostarcza lekturę kierowcom tirów, dzięki czemu nasze książki “podróżują” po całej Europie – uśmiecha się Jadwiga Konat-Zgódka.
W naszym mieście akcja uwalniania książek przyjęła się bardzo dobrze. - Ciekawostką jest, że bardzo dużym zainteresowaniem cieszy się poezja. Nie jest nawet tak często wypożyczana, jak zabierana w ramach book crossingu – kończy bibliotekarka. Ola Kowol
"podrÓżują" ;)
Przeoczenie ;-) Już poprawione.