Powoli zbierali się zaproszeni na spotkanie kandydaci, wśród których widzieliśmy Weronikę Pawlicką - kontrkandydatkę Waldemara Sochy w wyborach prezydenckich 4 lata temu, Iwonę Krupę - trenerkę wschodzącej gwiazdy polskiej lekkoatletyki - Ewy Swobody,  Grażynę Wieloch - Wolontariusza Roku 2013, która wraz z kierowanym przez siebie stowarzyszeniem doprowadziła do otwarcia przy ul. Rybnickiej domu pomocy społecznej dla osób starszych, Krystynę Batko - niegdyś wiceszefową żorskich Zakładów Techniki Komunalnej, a także Tomasza Góreckiego z Muzeum Miejskiego i Arkadiusza Kusia - radnego Rady Miasta mijającej kadencji. Stanisław Ratajczyk, na widok aparatu fotograficznego - ja tu tylko przyszedłem popatrzeć - zaprotestował  i jako dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury gospodarskim okiem rozejrzał się po kątach sali w należącym do MOK-u klubie, czy aby wszystko zostało przygotowane jak należy.

Kandydaci dopełniali wczoraj formalności, podpisywali zgody na kandydowanie i oświadczenia lustracyjne. W wyborach na prezydenta Żor z ramienia Platformy wystartuje Wojciech Maroszek. - W historii wyborów samorządowych w naszym mieście, jestem tym, który spośród wszystkich kandydatów na prezydenta toczących pojedynek w Waldemarem Sochą, uzyskał największą ilość głosów, to było osiem lat temu. Teraz też jest dobry czas - przekonywał. - Platforma odniosła duży sukces, a prezydent Socha piastuje swój urząd już tak długo, że oczywistym jest, iż z każdą kolejną kadencją zmiana staje się coraz bardziej nieunikniona.

Rejestrację komitetu wyborczego PO w Żorach zapowiedziano na przyszły tydzień. jc