- Kanarki dzielą się na trzy podstawowe rasy – kształtne, śpiewające i kolorowe. W Żorach najczęściej wystawia się te ostatnie – mówi Krzysztof Panek z Polskiego Związku Hodowców Kanarków i Ptaków Egzotycznych. Choć, patrząc na barwne ptaki, trudno w to uwierzyć – wszystkie wywodzą się od kanarka zielonego. - Istnieje mnóstwo odmian tych ptaszków, powstają też krzyżówki. My pokazujemy tylko kanarki czystych ras – zapewnia Stefan Palka, prezes żorskiego oddziału Związku. Hodowcy kupują okazy nawet za granicą, za niektóre płacąc 100 euro. Najdroższe i zarazem o najbardziej oryginalnym wyglądzie są kanarki kształtne. - Okazy te ciężko się jednak hoduje – podkreśla Stefan Palka.

Żorski Oddział Polskiego Związku Hodowców Kanarków i Ptaków Egzotycznych istnieje od 21 lat. Działa w nim 18 osób. - Łącznie prezentujemy ponad 45 kolekcji – mówi Stefan Palka. - Nie wszyscy je wystawiają, bo kanarki trudno uchować. Prezes oddziału może poszczycić się tytułem Mistrza Polski w ośmiu kategoriach, m.in. w hodowli kanarka brunatnego i szaroskrzydłego. Krzysztof Panek z kolei specjalizuje się w hodowli kanarka czerwonego. Panowie pod koniec listopada wezmą udział w Mistrzostwach Śląska w Raciborzu, a w grudniu jadą do Czeladzi na Mistrzostwa Polski. Hodowcy kanarków nie ograniczają swej działalności do obszaru kraju. Na wystawy wyjeżdżają też za granice. - Największa taka impreza w Europie odbywa się w Niemczech. Coroczne mistrzostwa, połączone z giełdą ptaków, odbywają się we Włoszech, gdzie wybieram się 21 listopada – zdradza Krzysztof Panek. - Prezentowanych jest tam 20 tys. okazów na samych mistrzostwach i tyle samo na giełdzie. To nie lada gratka dla miłośników kolorowych ptaszków. Patrycja Cieślak

Kanarki i ptaki egzotyczne można oglądać w Wisusie do niedzieli, 8 listopada, od 9.00 – 17.00.