Na ogół jest to wyrok przynajmniej na dwa lata w zawieszeniu, czasowe lub całkowite odebrania prawa jazdy oraz wysokie kary pieniężne. W przypadku spowodowania wypadku kierowca, który był pod wpływem alkoholu trafia do więzienia. Warto wiedzieć, że towarzystwa ubezpieczeniowe zawsze egzekwują koszty wypadku od takiego kierowcy, nie tylko koszt napraw pojazdów, ale również koszt opieki medycznej ofiar.

Dlaczego zatem, wiedząc o dotkliwych karach, część kierowców decyduje się na jazdę samochodem będąc pod wpływem alkoholu?

Bo nie wiedzą.

- Część osób nie zdaje sobie sprawy, że w ich organizmie występuje alkohol. Po wieczornej imprezie przy kieliszku rano wydaje im się, że są całkowicie trzeźwi. Większość nietrzeźwych kierowców jest zatrzymywana właśnie w godzinach porannych, gdy po wieczornej zabawie rano jadą do pracy. Większość z nich nie wsiadłaby za kierownicę gdyby wiedziała, że ma alkohol we krwi  - mówią twórcy akcji społecznej "Ile Mogę Wypić?" Właśnie z tą niewiedzą starają się walczyć, dlatego na stronie www.ilemogewypic.pl oprócz przydatnych informacji udostępniają narzędzia np. wirtualny alkomat, którym można sprawdzić, jak długo alkohol pozostaje w organizmie.
 

Bo namawiali inni.

Niektórzy nietrzeźwi kierowcy ulegają namowom znajomych lub rodziny do wypicia „jednego”, później następnego i następnego kieliszka. Większość z namawiających sama później nie prowadzi samochodu. Niewielka ilość alkoholu wystarczy do obniżenia racjonalnego myślenia i znacząco wpływa na wydłużenie czasu reakcji kierowcy.
 

Jestem bardzo dobrym kierowcą.

Nawet będąc pod wpływem alkoholu jestem lepszym kierowcą niż większość użytkowników dróg. Ostatniej kategorii kierowców nie da się określić inaczej, niż mordercy za kierownicą. Stan upojenia alkoholowego, przy którym wsiadają do samochodów, nie pozwala wykonywać prawidłowo podstawowych czynności, a co dopiero prowadzenie samochodu, które wymaga jednoczesnego skupienia się na wielu rzeczach w tym samym czasie.

Wypadków spowodowanych przez nietrzeźwych kierowców w większości przypadków można byłoby uniknąć, gdyby kierowca nie spożywał wcześniej alkoholu. Należą one również do szczególnie drastycznych i w większości kończą się śmiercią niewinnych ofiar czyjejś bezmyślności.

W Polsce nadal jest społeczne przyzwolenie na jazdę pod wpływem alkoholu. Rodzina lub znajomi towarzyszą często w tych eskapadach. Okres zimowy i zmienne, niekiedy bardzo ciężkie warunki drogowe, zwiększają ryzyko uczestniczenia w wypadku, dodawanie do tego nawet niewielkiej ilości alkoholu jest proszeniem się o tragedię. info: Akcja Społeczna "Ile mogę wypić?" (kh)