Filia nr 7 Miejskiej Biblioteki Publicznej zaprasza na wystawę fotografii piktorialnej „In Minor”
ogólnopolskiej formacji fotograficznej Pictorial Team.
Wystawa potrwa do końca marca.
Zawsze wzwyż…
„Zasadą kierującą naszymi poczynaniami została znana maksyma łacińska: Semper in altum. Jesteśmy zespołem fotografującym w konwencji MODERN PIKTORIALIZMU (wg terminologii z wystawy prof. D.J. Ruzicky pokazanej retrospektywnie w Minneapolis Institute of Arts z 1990 r.),ale opartego na zasadach sformułowanych jeszcze w 1907 roku przez Roberta Demach`ego na łamach Camera Work.
Mimo pojęcia modern z modernizmem (rozumianym we współczesnym pojęciu!) nie mamy nic wspólnego, wręcz odwrotnie stoimy na pozycjach antymodernistycznych bliskich temu co sformułował D.Kuspit w swoim znakomitym dziele „Śmierć sztuki” czy we wstępie do katalogu głośnej wystawy „Nowi dawni mistrzowie„. Najbliżej nam – choć nie do końca – do neopiktorialistów, fotografii artystów czy fotografii subiektywnej ( w dzisiejszym, światowym zrozumieniu). Cechą naczelną tej fotografii jest, jak i całej sztuki – jak pisał R. Demachy czy E. Zola – interpretacja. Upraszczając sprawę obraz/zdjęcie ma się różnić od tego, co widział obiektyw aparatu - po drodze musi zadziałać wrażliwość i talent fotografującego artysty. Innymi słowy fotografia dokumentalna czy fine view sztuką nie są, choć mogą być znakomitą fotografią. Tej zasadzie piktorializmu są poddane wszystkie nasze prace – za każdą stoi w mniejszym czy większym stopniu osobowość autora, choć stylistycznie wszystkie prace są jednorodne gatunkowo a w galeriach na naszej stronie poddane dodatkowo weryfikacji tematycznej. Jako ewenement i powód do chluby jest też fakt, że cała nasza fotografia ma charakter interdyscyplinarny; znaczy to, że powstała z inspiracji innymi działami sztuki (czy wręcz dziełami!) będąc ich swoistym fotograficznym odnośnikiem czy interpretacją. Dodatkowo zdecydowana większość naszych galerii ma charakter socjologiczny – znaczy to mniej więcej, że są to prace
o charakterze społecznym, ale podane w sposób art, nie jako dokument, ale jako swoisty odautorski esej na temat. I tu chyba jesteśmy prekursorami w takim potraktowaniu fotografii w Polsce… „
Autorzy prac: Lucyna Romańska, Małgorzata Korzec, Agnieszka Tomiczek, Janusz Chojnacki, Wojciech Noga, Szymon Olma, Wojciech Romański, Marek Madej, Witold Cegiełka, Marek Holota, Mieczysław Wielomski.
Nareszcie ktoś pomyślał. Najwyższy czas by i w Żorach było więcej ciekawych wystaw fotograficznych. Tylko tak dalej.