Zbyt duże ognisko rozpalone przez biesiadników było przyczyną pożaru w drewnianym szałasie przy strzelnicy w lesie „Dębina”. Do zdarzenia doszło w sobotę po 21.00.
- Zapaliła się część szczytowa szałasu, komin – mówi Marek Zdziebło, rzecznik żorskiej straży. Uczestnicy imprezy zdążyli jeszcze przed przyjazdem strażaków ugasić częściowo płomienie. Ławy, będące wyposażeniem szałasu, nie uległy znacznemu zniszczeniu.
Również mieszkańcy bloku nr 13 na os. Powstańców Śląskich zgasili dwie godziny później palącą się na korytarzu gablotkę z ogłoszeniami. Na miejsce przyjechali strażacy, którzy przewietrzyli zadymioną klatkę. Sprawca podpalenia nie jest znany. pc-s