Hołd młodych serc. Młodzież uczciła bohaterów

26.11.2018

Żyjąc w wolnym państwie, trudno wyobrazić sobie, co mogli odczuwać nasi zniewoleni przodkowie. Niezliczone uroczystości z okazji świętowania setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości pokazują, że Polacy o nich pamiętają. Przekonaliśmy się, że również młodzi ludzie chcą wspominać historię i szanują to, co otrzymali od przodków. Dowodem na to może być uroczystość, w której uczestniczyliśmy 10 listopada.

Na żorskim rynku , w przeddzień wielkiego święta, kilkaset osób – w tym władze miasta: Prezydent Miasta Żory – Waldemar Socha, zastępca Prezydenta Miasta – Daniel Wawrzyczek, Pełnomocnicy Prezydenta – Anna Ujma oraz Jacek Świerkocki, Przewodniczący Rady Miasta Piotr Kosztyła wraz z żorskimi radnymi, przedstawiciele kuratorium, żorskich organizacji, jak też zaproszone szkoły i gospodarze uroczystości – społeczność uczniów i nauczycieli żorskiej Miark, zebrało się, by wspólnie radować się wartością, jaką jest wolność, by uczcić wywalczoną niepodległość i zamanifestować przynależność do wspólnoty.

Uroczystość, zorganizowana przez uczniów i nauczycieli Miarki, związana była też z tradycją corocznego Ogniska Patriotycznego, odbywającego się w tej szkole. W tym roku z inicjatywy organizatorów żorskie szkoły oraz władze miasta wspólnie pochyliły się nad trudną historią naszego państwa. Pochyliły się w sposób przenośny i dosłowny, bowiem stanęły nad symbolicznymi konturami Polski. Na tej oryginalnej scenie, umieszczonej na płycie rynku, w samo południe, występem artystycznym, rozpoczęła się uroczystość. Aktorzy – uczniowie klasy humanistycznej – 2c I LO oraz tancerze z żorskiej grupy ,,Rytm” – Alicja Kogut i Wiktoria Wieczorek oraz Bogdan Macura i Emanuel Słociński, zaprezentowali alegoryczną opowieść o losach Polski. Przedstawienie różniło się znacznie od klasycznych akademii. W niezwykły sposób (układem choreograficznym, dramatyczną muzyką i pełnymi symboli scenami) ukazany został proces utraty wolności i jej żmudnego, powolnego odzyskiwania. Uczestniczyliśmy w plastycznych, symbolicznych obrazach, dzięki którym mogliśmy sobie wyobrazić nie tylko utratę państwowości, zniknięcie Polski z map Europy, odradzanie się polskości, ale także przyglądaliśmy się tym procesom z perspektywy wewnętrznej przemiany pozbawionych ojczyzny ludzi.

Ważne w tym przedstawieniu były emocje, wywołane przez przejmującą muzykę, taniec, słowa, które podkreśliły tkwiącą w twórcach wrażliwość na trudne sprawy tożsamościowe. Jak powiedziała Gabriela Żurkowska, autorka scenariusza, pod której skrzydłami młodzi artyści przygotowywali ten program artystyczny, cały zespół miał nadzieję wzbudzić emocje również w widzach i tak też się stało. Najpiękniejszym świadectwem głębokiego przeżywania odtwarzanej historii było skupienie na twarzach widzów oraz łzy wzruszenia, których nie kryli, zarówno młodzi, jak i starsi wiekiem odbiorcy. Docenili i przeżyli międzypokoleniową wizję walki, opartej na jedności i poczuciu przynależności do wspólnoty oraz na głęboko skrywanych uczuciach z tym związanych.

Zaraz po zakończeniu programu artystycznego orkiestra wraz z Ochotniczym Szwadronem 3-go Pułku Ułanów Śląskich rozpoczęła uroczysty przemarsz, w którym wzięli udział wszyscy uczestnicy. Marsz ku czci Niepodległej rozpoczęty okrążeniem rynku zakończył się na boisku I LO, na które goście i gospodarze Ogniska Patriotycznego weszli przez symboliczną bramę niepodległości. Był to jednak dopiero początek drugiej części obchodów rocznicy niepodległości. Rozpoczęli go wspomniani już wcześniej ułani śląscy, prezentując efektowną musztrę. Po zakończeniu pokazu głos zabrał Marcin Wieczorek, historyk Miarki, który w swojej wypowiedzi zwrócił uwagę na bardzo ważny aspekt dotyczący 11 listopada. Zaznaczył bowiem, iż data uznawana za odrodzenie Polski i związane z nią wydarzenia były skutkiem długiego i żmudnego procesu, okupionej cierpieniem codziennej walki Polaków, tworzących dzieła podtrzymujące ducha narodu na emigracji, czy też zmagających się z rusyfikacją bądź germanizacją na terenach zaborów. Walka w czasie I wojny światowej, która stała się szansą na odzyskanie wolności, przyczyniła się do sukcesu i powstania niepodległego państwa, powiedział historyk.

Po wysłuchaniu krótkiego wykładu zaproszone szkoły kolejno odśpiewały przygotowane wcześniej pieśni patriotyczne. W repertuarze poszczególnych szkół nie mogło zabraknąć klasycznych pieśni jak: "Pierwsza brygada", "Maszerują strzelcy", czy też "Przybyli ułani pod okienko". Pojawiły się także współczesne piosenki, np. "Dziewczyna z granatem". Wspólne śpiewanie zakończyli gospodarze utworem Kalina Malina. Po wspólnym śpiewaniu, które zostało gorąco przyjęte przez młodzież, co także świadczy o szacunku dla polskiej kultury, goście zaproszeni zostali na poczęstunek.

Po poczęstowaniu się gorącą grochówką i malinową herbatą na zebranych czekała kapsuła czasu, która pozwoliła każdemu z obecnych na tej wyjątkowej jubileuszowej uroczystości, zostawić po sobie ślad. Tym samym świętowanie stulecia niepodległości dobiegło końca. Wielu uczestników tego wydarzenia z pewnością zachowa w pamięci ten dzień, w którym mieliśmy szansę poczuć się wspólnotą, ludźmi tworzącymi razem coś pięknego.

Czego moglibyśmy życzyć przyszłym znalazcom kapsuły? Na pewno kolejnych lat niepodległości i przede wszystkim ciągłej świadomości, cenienia wartości, jaką jest wolność i tak perfekcyjnie przygotowanych obchodów, jakie zaprezentowała nam społeczność Miarki. info: Natalia Hanusek, zdj.: Paweł Sobik

Aby dodać komentarz musisz się zalogować!

Nie masz konta? - zarejestruj się

POLECAMY RÓWNIEŻ

Jeśli wniosek zostanie wysłany po 30 listopada. Pieniądze przepadną. Pieśni patriotyczne w kinie Na Starówce Czyja zguba? Z KULTURĄ KOREI Alicja Glos-Krawczyk nominowana do tytułu fryzjerki roku na świecie.