Jak poinformowano nas w KM PSP, wczorajszy alarm o podłożeniu bomby w Leroy Merlin okazał się fałszywy. Zgłoszenie przyjęto o 20.13. Akcja sprawdzania terenu trwała trzy godziny. ok
Mam nadzieję,że "wesołek"odpowiedzialny za ten płaski żart zostanie ujęty i pociągnięty do odpowiedzialności za ten czyn.Mam tu na myśli m.in.pokrycie z pewnością niebagatelnych kosztów akcji.Wolę sobie nie wyobrażać co by było w sytuacji gdyby w innej części miasta rzeczywiście potrzebna była interwencja Policji,czy Straży Pożarnej.