Zgłoszenie o napadzie oficer dyżurny KMP otrzymał ok. 16.00. Interweniujący policjanci zastali w kiosku 70-letnią sprzedawczynię i 49-letnią pracownicę pobliskiej spółdzielni mieszkaniowej. Jak się okazało w kiosku "uwięziony" był też sprawca napadu, którego obie panie chwilę wcześniej obezwładniły i zamknęły na klucz.
Do zdarzenia doszło wczoraj na osiedlu Korfantego. Jak ustalono, 40-letni mężczyzna wszedł do kiosku i jakoś podejrzanie się zachowywał, w pewnej chwili wszedł za ladę i sięgnął po pieniądze z utargu. Gdy sprzedawczyni próbowała go powstrzymać ten silnie odepchnął ją na bok. Ta nie dała jednak za wygraną - doszło do szarpaniny, ale dzielna kobieta zdążyła jednak włączyć alarm i wezwać pomoc. Po chwili na miejscu pojawiła się pracownica mieszczacej się w tym samym budynku spóldzielni. Bez zastanowienia ruszyła starszej panina pomoc. Napastnik nie odpuszczał i groził sprzedawczyni pozbawieniem życia. Panie zdołały go jednak obezwładnić i zamknąć w kiosku. Dzisiaj mężczyzna usłyszy zarzuty, za kratkami może spędzić nawet 10 lat. red.
Źródło: KMP