Wszystko o profilaktyce zdrowia, zajęcia z psychologii, prawa, czy architektury ogrodów? To tylko niektóre z ciekawych przedmiotów, jakie swoim dojrzałym słuchaczom proponuje żorski Uniwersytet Trzeciego Wieku.
Funkcjonującą ponad rok inicjatywę finansowo wspiera Miasto, dzięki czemu zajęcia są bezpłatne. Lekcje odbywają się w Żorskim Centrum Organizacji Pozarządowych i klubie Wisus na Os. Sikorskiego. Zapisanych jest ok. 230 osób. By zostać słuchaczem UTW, należy spełnić określone kryteria:
- Trzeba być emerytem, rencistą, albo po prostu mieć skończone 50 lat. Uczęszczają też osoby niepełnosprawne – informuje Janina Hoły, Prezes UTW. Podczas wybranych zajęć można podszlifować język obcy, nauczyć się obsługi komputera, albo dowiedzieć się, co jeść, by żyć zdrowo po 50-tce. W sprawach kosmetyki twarzy kobiet w okresie menopauzy porad udziela Beata Marosz, są też spotkania ze sztuką: lekcje rysunku i malarstwa z Lilianą Wójtowicz, czy architektura ogrodów z Alicją Kowalską.
Dużym zainteresowaniem cieszą się zajęcia tai-chi prowadzone przez Izabelę Pietruszak, gdzie 30 uczestników uczy się tzw. „stylu tygrysa”. Nie mniej intrygujące wydają się być wykłady z bioenergoterapii z prezes Uniwersytetu Trzeciego Wieku, panią Janiną Hoły:
- Na zajęcia praktyczne wchodzi po 6 par, które jedną z metod - Reiki lub Polarity - wzajemnie uczą się odblokowywania czakramów: energetycznych punktów ciała. Uczymy się rozumienia własnej energii – tłumaczy pani Hoły. Nietypowym spotkaniem był także koncert gongów w ramach „Herbatki tematycznej” - cyklu, który rozpoczęły zajęcia właśnie na temat herbat i podczas których zawsze serwowany jest ów gorący napój. - Sporo osób przyszło na grudniowe spotkanie pt. „Nie starzeje się ten, kto nie ma na to czasu”, z pisarką Jolantą Szwalbe. W styczniu zaplanowaliśmy wizytę Lucjana Buchalika z Muzeum Miejskiego, w lutym – ornitologa, a od marca do czerwca spotkania z Anitą Czerny – żorską antropolog – informuje Janina Hoły.
Studenci po 50-tce zyskali dodatkową przestrzeń do zajęć od Spółdzielni Mieszkaniowej z os.Sikorskiego. Wprowadzka do nowego lokalu będzie możliwa po uprzednim remoncie pomieszczenia. W planie są sesje wyjazdowe, by dotrzeć do zainteresowanych mieszkańców okolicznych dzielnic, dla których przyjazd do COP-u jest problemem. Powstał także projekt legitymacji dla studentów żorskiego Uniwersytetu, ale póki co nie ma pieniędzy na realizację planu. - Może uda się, jeśli dostaniemy dofinansowanie z Urzędu Miasta – zastanawia się Prezes UTW. Słuchacze chętnie spotykają się towarzysko, na wspólnych wycieczkach w ramach Klubu Podróżnika, albo podczas imprez organizowanych, jak ostatnio na „Andrzejkach”. W planie są inne integracyjne zabawy - najbliższą będzie karnawałowa, z kotylionami i przebraniami – mówi pani Janina. Od stycznia ruszają szkolenia z Nordic Walking („chodzenie z kijami”), czy cykl wykładów z serii „Poznajemy świat”. Uniwersytet otwarty jest na nowe inicjatywy, zaprasza wszystkich, chcących podzielić się swoją mądrością i umiejętnościami ze żądnymi wiedzy słuchaczami. Kamila Hus, zdj. UTW Żory
utwzory.w.interia.pl/index.html
Herbatka tematyczna:
Koncert gongów:
Zajęcia artystyczne:
Bioenergoterapia:
Refleksologia:
Andrzejki: