Dick otrzymał nagrodę w kategorii Pies Bohater PLUS w konkursie „Bohater Roku 2010”. Od pięciu lat mieszka w schronisku w Tarnowskich Górach. Do konkursu zgłosiła go pani Hania z Żor.
Hanna Kania od lat pomaga bezdomnym psom w całej Polsce. Dick został „honorowym dawcą krwi”, po tym jak trzy razy oddał krew w akcji ratunkowej, ostatnio dla umierającego owczarka Parysa. Kiedy oddaje krew jest bardzo spokojny i uwielbia przytulać się do ludzi. Znalazł się w gronie sześciu laureatów plebiscytu, wśród których jest jednym z dwóch ratowników – amatorów. Mimo, że to taki wspaniały pies, Dick nie ma domu...
Kundelek w typie owczarka niemieckiego trafił do schroniska w 2005 roku. Miał wtedy dwa lata. Ktoś przywiązał go do bramy, wraz z jego o rok młodszym bratem. Moby – bo takie imię nadali mu pracownicy schroniska – znalazł dom na Wigilię zeszłego roku. Dick nie miał tyle szczęścia. Ma za sobą jedną nieudaną adopcję. Wrócił do schroniska po pół roku. - Pan, który go adoptował, oddał go, bo nie podobało mu się, że pies wyskakiwał z kojca, gonił kaczki i...nie szczekał – mówi pani Hania. - Był skocznym pieskiem, teraz jest starszy, więc pewnie nie skacze już tak wysoko... Dick jest zdrowym psem. To, że nigdy nie chorował zadecydowało o tym, że został dawcą krwi. - Znam siedemdziesiąt psich życiorysów. Jednak to Dick swoją pomocą najbardziej zasłużył na to, by zgłosić go do konkursu. Pani Hania chciała w ten sposób znaleźć dla Dicka dom. - Ogromnie się cieszę, że został doceniony! Mam nadzieję, że sukces Dicka przysłuży się wielu podopiecznym schronisk. Pies Bohater PLUS otrzymał statuetkę, dyplom i czek na dwa i pół tysiąca złotych. Część pieniędzy pochłoną ogłoszenia w mediach o Dicku, który szuka domu. Reszta przeznaczona zostanie na leczenie psów ze schroniska. - Dick nie jest aż tak potrzebujący – to zdrowy pies. Pieniądze na pewno przydadzą się jego kolegom.
Plebiscyt „Bohater Roku 2010” organizowany jest w ramach ogólnopolskiego programu "Pomóżmy Razem". Na tegoroczny konkurs nadesłano historie wielu wyjątkowych psów. Przyznając nagrodę główną, cztery wyróżnienia oraz nagrodę specjalną, organizatorzy po raz kolejny zwrócili uwagę na osiągnięcia najdzielniejszych polskich czworonogów.
Pomoc psów jest bezcenna, zwłaszcza tam, gdzie ich sprawność, węch i intuicja decydują o sukcesie akcji ratowniczej. Udowodniły to nagrodzone w plebiscycie psy – policyjny Killer z komendy policji w Gostyniu (nagroda główna), labrador Sagan z Grupy Ratownictwa Specjalistycznego OSP Łódź (wyróżnienie) i owczarek Erka ze Stowarzyszenia Cywilnych Zespołów Ratowniczych z Psami STORAT (wyróżnienie). Nie tylko przeszkolone czworonogi mogą zostać bohaterami. Oprócz nagrody przyznanej Dickowi – niezwykłemu psiemu dawcy krwi, wyróżnienie otrzymał Szarik, owczarek niemiecki z Dębna.
Poza odwagą i intuicją, w konkursie „Pies Bohater Roku” oceniano również cierpliwość i oddanie, które mają ogromne znaczenie w pracy psów - terapeutów. Nieograniczonymi pokładami takich cech wykazała się labradorka Morka z Fundacji Dogtor (wyróżnienie), która po ośmiu latach pracy w szpitalach, hospicjach, przedszkolach i szkołach odchodzi właśnie na psią emeryturę.
Nagrody dla psów, które zwyciężyły w plebiscycie ufundowała firma Kimberly-Clark, właściciel marki Velvet, wspierającej od 2006 roku program „Pomóżmy Razem”.
Być może znajdzie się ktoś, kto będzie chciał mieć takiego dzielnego pieska, jak Dick. Zainteresowanych prosimy o kontakt pod nr tel. 602 318 518.
Patrycja Cieślak-Starowicz
zdj. biuro prasowe programu "Pomóżmy Razem"
zdj. Hanna Kania
Jak pies wabi się "fiut" - ang. to nie dziwię się, że ma problem z adopcją.
chociaz mogli bardziej spolszczyc jego imie i innaczej napisac DIK bylo by lepiej i nic by nie znaczylo a DICK to troszke nieladnie .........
Jeszcze trzeba poczekać na suczkę Pussy :)
As a given name, Dick is a diminutive form of Richard.
mój sąsia,były sąśiad na pawlika ma psa do dzis co wabi się: "huj" pomysłowo nie prawdaż :/
@Zbytnio dygacie - to co - suck my Dick oznacza ssij mojego ryszarda? No już się nie wczuwaj ;)
a ktos mowi "fiut" (jako rzeczesz) z duzej litery?
kto to na mistrzów wrzucił?
glosuj a nie sie pytasz ;p
Oczywiście nikt nie zwrócił ktoś uwagi, że brat Dicka ma na imię Moby i że razem wzięte to już coś oznacza..? :/ Poza tym to rzeczywiście pochodzi od imienia Richard. A jeśli już czepiamy się semantyki, to "dick" po niemiecku znaczy "gruby" (nawet dość adekwatnie;)).
Moby i Dick to bracia, ale jezeli ktos chce byc zlosliwy to zawsze znajdzie okazje
jednak to nie na miejscu wykorzystywac taka okazje jako probe dostania sie na mistrzowie . org
zycze tez czasem skojarzen z klasyka literatury, a nie tylko z klasyka filmow xxx
nie ważne w sumie jak zwał czy jak sie nazywał,ważne że "nasz psi bohater" szuka domku,i warto by było to rozgłosić.Przynajmniej ja dałam znać kazemu znajomemu(godnemu psa),że ten przystojniak szuka domku,takiego na zawsze.
właśnie, ~czarna ma rację! brawo dla pieska! Mam nadzieję, że znajdzie prawdziwy dom. A głupie komentarze pozostawcie dla siebie - co niektórzy do wszystkiego potrafią się doczepić...
jak to pierwszy raz czytałam ogarnął mnie szał a potem smutek że ludzie są tak płytcy i puści żeby rozpisywać się o imieniu a nie o tym że pies potrzebuje domu a znalazł się w schronisku właśnie przez takich ludzi z pustymi sercami do bani ten świat :@(.
my się cieszymy że nasz piesek wygrał i żaden komentarz tego nie zmieni .
Aniu masz rację.Strasznie przykre,że ludzie nie widzą bezdomności tego pieska ,tylko jego imię.Ja też rozpytuję znajomych.Pozdrawiam wszystkich wrażliwych ludzi.
Kup zupę biednym dzieciom a nie wczuwasz się w los "Psiego bohatera" który decyzją weterynarza został podłączony do igły. Tak, Fiut vel Rysio bankowo do dzis wspomina jak bohatersko oddał 0,5l krwi i chwali się tym swoim kompanom ze schroniska. Tylko bez tych płytkich "animalsowych" tekstów w stylu: "Bo ludzie potrafią radzić sobie sami a zwierzęta są od nas zależne". Miliony psów czekają w schroniskach a ten ma wybitnie podłe imię. To go wyróżnia. Nie azor, nie czarus, nie cezar ale Fiut. Ale z tego powodu nie będę płakał i udawał pseudo współczucia dla tego pseudo psiego bohatera. Gdyby z racji swojego charakteru uratował tonącego. Ale on został (bankowo) wbrew swojej woli podłączony pod igły. Haha - bohaterstwo.
Ciekawe tylko, czy nowy własciel ma ochotę tłumaczyć napotkanym ludziom, że brat tego psa to Moby a zdrowo puknięty poprzedni własciciel lubił czytać Hemingwaya.
a ty co zrobiłeś?
ten pies (świadomy tego czy nie) pomógł innym psom!!!
zrobiłeś coś więcej oprócz pierdzenia w stołek przed kompem?
Tak, oddałem 15 litrów krwi. Swiadomie!
Żeby nie było - nie psom, tylko ludziom.
FAJNY PSIAK I NAPRAWDĘ PRAWDZIWY BOHATER NA PEWNO ZNAJDZIE CIEPŁY I DOBRY DOM
do ~czarna
jezeli rozglaszacie, to nadmiencie ze pies ma wade wzroku, praktycznie nic nie widzi
co prawda swietnie sobie z tym radzi, ale potrzebuje troche wiecej uwagi i specyficznych warunkow, np zeby meble w domu nie byly czesto przestawiane, bo on uczy sie ukladu pomieszczenia w ktorym sie znajduje
zjem.....ale dla niektórych popaprańców ważniejszy jest zwierzak niż człowiek...., bo zwierzaka można wykorzystać, a człowieka jest im trudniej...no bo są popaprańcami
Czytam te komentarze i normalnie oczom nie wierze Ludzie my mieszkamy w Polse wiec jakie ma znaczenie te angielskie slowo u nas dik to dik a to ze ktos napisal dick juz jakis anglicysta pokazal jak dobrze umi jezyk angielski brawo!!!!!Brak slow.Ja tez kiedys mialam psa co sie nazywal DICK i moja ciocia tez ma psa o tym imieniu i jakos jeszcze nigdy nikt na to nie zwrocil uwagi.
my z mężem tez oddajemy krew ludziom wiadomo,ale nasze psy są wpisane do banku aby w razie czego mogły oddać bo nie chorują,wiec moga tez pomóc.
do artax-jest artykuł o piesku,wiec prosze czytac i dopytywać o pieska tych którzy sie nim opiekują,a tylko mówie,ze nie ma co pisac o iminioch,bo szukamy domku a nie zmiane imienia.
do Czarna
ja nie dopytuje, ja wiem ze Dick ma wade wzroku
nie napisano o tym w artykule, a to jednak istotne (a napisalas ze informujesz znajomych) dla osoby ktora chcialaby go przygarnac
no tak informuje znajomych o tym co przeczytałam tu.Wiem ze jakby już miało dojśc do adopcji,to wtedy się przecież rozmawia o wszystkim,psa sprawdza pod pewnymi względami i podpisuje umowe adpocyjną.Ja nie wiedziałam o tym że ma problemy ze wzrokiem,ponieważ nie znam pieska,tyle co wyczytałm tyle przekazuje ;)
Lecz jak bedzie tak daleko adopcji,to postaram sie dowedziec wszystko o psie i pomóc adoptującym ;)
na pasztet tego psa przerobić i będzie git
w kazdym razie tutaj bezposredni link do Dicka w schronisku, gdzie przebywa:
http://connectit.pl/~orion/index.php?option=com_zoom&Itemid=35&catid=455
A pamiętacie, kiedyś w klepach były napoje orange BigDick i DickBlack?
pamiętam te DickBlack
sponsorowali nawet jakieś 12 lat temu klub siatkarski z Bielska-Białej
dlatego teraz jest big black!