Poszukiwany właściciel, a raczej właścicielka tego oto sweterka.
Zilustrowana powyżej i poniżej wierzchnia część garderoby zagubiona, a może i zagrabiona została pamiętnego piątku piętnastego późnym wieczorem. Z przyczyn nieustalonych bolerko opuściło lokal Spinoza opięte na sporych plecach rosłego mężczyzny. Sprawca opuściwszy miejsce zdarzenia przekazał zdobycz wspólnikowi. Ów - następnego dnia – targany pokacowymi wyrzutami sumienia przekazał ciuch mediom. Obaj panowie w ramach pokuty sami wymierzyli sobie sprawiedliwość, prosto w twarz. Osobę, która zna okoliczności zdarzenia, lub właściciela/ kę sweterka, prosimy o kontakt z redakcją. kamilus
że co?
o co cho? to ma być zabawne czy jak?
no ktoś sweter zgubił
hehe dobre