Jedna się powiesiła, dwie pozostałe, wpierw palone żywym ogniem - utopiono. Mowa o kukłach, które w ramach XIX Topienia Marzanny na Gichcie symbolicznie pożegnały zimę w pierwszy, słoneczny dzień wiosny. Zwyciężyła „Nelly Rokita” z papierowym Janem Marią w dłoniach skutym kajdankami - dzieło Mariana Stokowca, który od lat pomysłowo komentuje w ten sposób wydarzenia w kraju. Marzanny, które zajęły kolejne miejsca – prócz jednej - płonąc tonęły. Zbuntowana Marzanna, zbyt wysoko wyrzucona w stronę wody, zaczepiła włóczkowym włosem o gałąź drzewa i już na niej została. Podobno chce tam dyndać do następnej zimy...
Dwukołową alternatywę na aktywne spędzenie popołudnia - podczas której pożegnano zimę - zorganizował Klub Turystyki Kolarskiej „Wandrus” Żory z prezesem Ryszardem Skonieczny oraz Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości S.A. w Żorach pod komendą Jerzego Banacha. Rajd na żorskim rynku rozpoczęło ponad 40 osób, do mety na ogródkach działkowych „Zielony Jar” dotarło aż 153 uczestników. Nie zabrakło dzieci i młodzieży, choć było ich niespełna 20. Pojawili się przedstawiciele klubów z bliska i dalsza: SOKÓŁ z Radlina – puchar za najliczniejszy udział (10 osób), GRONIE z Tychów, CATENA z Bytomia, RAMŻA z Czerwionki – Leszczyn, HUZY z Gliwic, KTK z Rybnika, ONDRASZEK z Cieszyna, KOŁO z Pszczyny, WATRA z Pyskowic, WIERCIPIĘTA z Jastrzębia Zdroju oraz szereg osób niezrzeszonych z Żor, Szczejkowic, Rydułtów, Świerklan, Orzesza i Wodzisławia Śląskiego. Na „Zielonym Jarze” imprezę właściwą poprzedziła prelekcja podkomisarza Grzegorza Kocjana z Wydziału Ruchu Drogowego, który omówił zasady bezpiecznego poruszania się rowerzystów. Policjant chętnie odpowiadał miłośnikom turystyki rowerowej na pytania dotyczące prawidłowego oznakowania, rozdał przydatne im opaski odblaskowe. Były grillowane kiełbaski, skoczna muzyka w tle i mnóstwo konkursów z nagrodami ufundowanymi przez firmy: "FABET", „ROWER” Małgorzata Kaznocha , Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości S.A. oraz Urząd Miasta Żory. Organizatorzy dziękują sponsorom oraz prezesowi Zarządu Działkowców „Zielony Jar”, Wiesławowi Wildze, za przygotowanie i udostępnienie terenu działek. Oto wyniki poszczególnych konkursów:
TENIS STOŁOWY
1 Miejsce – PALETKI DO TENISA STOŁOWEGO + PARASOL – Artur Piekoszowski
2 Miejsce – DŁUGOPIS + PIÓRO PARKER – Patrycja Sobik
3 Miejsce – PALETKI DO BADMINTONA + PARASOL – Ilona Cywińska
1 Miejsce – PEN DRIVE + PARASOL – Ilona Cywińska
2 Miejsce – ZESTAW PILEK + PARASOL – Sandra Ślimakowska
3 Miejsce – ZEGAR + PARASOL – Oliwia Rożek
STRZELANIE Z KARABINU PNEUMATYCZNEGO
1 Miejsce – MP4 + PARASOL – Anna Piekoszowska
2 Miejsce – DŁUGOPIS I PIÓRO PARKER – Artur Piekoszowski
3 Miejsce – PIŁKA + PARASOL – Magdalena Pindykowska
MŁODZIEŻ, DOROŚLI
TENIS STOŁOWY
1 Miejsce – OTWIERACZE DO WIN + PARASOL – Roman Wojtas
2 Miejsce – DŁUGOPIS I PIÓRO PARKER – Tadeusz Kłopeć
3 Miejsce – KALENDARZ + PARASOL – Adam Tatarczyk
RZUT LOTKAMI DO TARCZY
1 Miejsce – PEN DRIVE + PARASOL – Lucyna Łopot
2 Miejsce – OTWIERACZE DO WIN – Jerzy Banaszkiewicz
3 Miejsce – KALENDARZ + PARASOL – Zofia Batko
STRZELANIE Z BRONI PNEUMATYCZNEJ
1 Miejsce – TORBA + KALENDARZ – Stefania Zając
2 Miejsce – ZESTAW FILIŻANEK + PARASOL – Mirosława Piekoszowska
3 Miejsce - KALENDARZ + PARASOL – Danuta Wikarek
MĘŻCZYŹNI
STRZELANIE Z BRONI PNEUMATYCZNEJ
1 Miejsce – SZACHY – Jarosław Rezmer
2 Miejsce – OTWIERACZE DO WIN – Marian Stokowiec
3 Miejsce – FILIZANKA + ZEGAR – Józef Kliber
KONKURS NA NAJPIEKNIEJSZĄ MARZANNĘ
NAGRODĘ GŁÓWNĄ – ROWER GÓRSKI wylosował WITOLD BRACHA: kh
Fantastycznie było ale mamy żal do Pana Mariana Stokowca że nie utopił Nelii Rokity-marzanny a tak mysmy pragneli wołać "niemcy mnie topią"
Fantastycznie było ale mamy żal do Pana Mariana Stokowca że nie utopił Nelii Rokity-marzanny a tak mysmy pragneli wołać "niemcy mnie topią"