Jako pierwsi dotarliśmy do skrzętnie do tej pory ukrywanej wiadomości. Okazuje się, że w budynku starego szpitala, oprócz planowanego centrum handlowego, ma też powstać pierwsze w Polsce i jedyne w swoim rodzaju Centrum Kształcenia Polityków.
Będzie to elitarna uczelnia, na której polityczne szlify będą mogli zdobywać wszyscy chętni, spełniający określone warunki. W przypadku mężczyzn preferowany jest wzrost od 1.80 - 1.90 m., wysportowana sylwetka i elegancki ubiór. Z naszych ustaleń wynika, że w pierwszej kolejności przyjmowani będą bruneci o piwnych oczach. No cóż - dobry polityk musi mieć siłę przebicia - bez dwóch zdań. A jest duże prawdopodobnieństwo, że z takimi cechami, żeński elektorat ulegnie panu X czy Y bez większego trudu. Tzn. przepraszam- oczywiście kobiety są znacznie bardziej wymagające i na piękne oczy nie dadzą się nabrać.
Dochodzą zatem dodatkowe wymogi - obowiązkowo wysoka kultura osobista, obycie w towarzystwie, dowcip i inteligencja. A co! Polityk ma być odtąd klasą samą w sobie - w końcu trzeba zatrzeć nienajlepsze wrażenie, które może wywoływać to słowo. Dlatego też w CKP będą wykładać tylko najlepsi, a wśród nich takie wzorce jak Andrzej Lepper, Nelly Rokita czy Janusz Palikot. Sami widzicie - elita.
Co do pań, wymagania będą nie mniejsze. Te, mogące się poszczycić wymiarami 90 - 60 - 90, mogą liczyć na przyjęcie w pierwszej kolejności. Skóra spalona od namiaru zażywania kąpieli pseudosłonecznych bądź tipsy uniemożliwiające trzymanie w ręku filiżanki z kawą, nie są wskazane. Teraz stawia się na naturalność - długie, swobodnie opadające na ramiona włosy, delikatny makijaż - to jest to. Wiadomo, tak jak w przypadku panów - odrobina inteligencji również mile widziana.
Szczegółowe warunki rekrutacji nie są na razie określone, ale będziemy o nich informować na bieżąco. Bądźcie czujni! ok