Urząd Pracy w Żorach włączony został do realizowanego na Śląsku projektu „Design Silesia”. Dzięki temu ma poprawić się w PUP-ie jakość świadczonych usług. Jest też szansa na poprawę wizerunku nie cieszącego się dobrą sławą popularnego pośredniaka.
Udział w projekcie to nagroda w konkursie rozpisanym przez Urząd Marszałkowski. Do Żor przyjedzie specjalna komisja, która przyjrzy się działaniom PUP-u, a także warunkom pracy i obsługi jego klientów. Odkąd nie ma już obowiązku zgłaszania zapotrzebowania na pracowników w Urzędzie, firmy mogą korzystać z pomocy innych instytucji pośrednictwa pracy, a chodzi właśnie o to, by nie rezygnowały z PUP-u. Stąd zapowiadane w projekcie zmiany na lepsze, dokładnie jakie – dowiemy się wiosną. A wiosną wiadomo, kwiatki rosną. as.
UP mi się kojarzy z babami oburzonymi , że tam w ogóle coś chcę załatwić!!!
Polskiemu urzędasowi trzeba zrobić projekt w poprawić wizerunek? Kto z władz miejskich nadzorował tę placówkę.? Jednych i drugich w ramach "projektu" wywalić na pysk.
To jest najbardziej niepotrzebny urząd w Żorach !! zapewniam że wiem o czym mówię marnowanie pieniędzy i tyle nigdy niczego nie załatwią niby dają skierowanie do pracy ale pewnie ze już wiedzą ze dawno nieaktualne .. zresztą i tak każą szukać na " własną rękę " . Jest tych urzędników tam za duzo i bez kompetencjii - a wystarczy wklikać w google prywatne agencje ptracy Żory lub Jastrzębie i skontaktować sie z nimi i pracę ma sie od reki bo tooni tej pracy szukają pobierają 60 zł m-c i jest nawet ubezpieczenie sami wszystko załatwieją .Po co nam UP jesli oprócz wiecznie niezadowolonychg albo ciągle starszących wyrejestrowaniem osób niczego nie załatwią ?? powtarzam szkoda na nich pieniedzy
Niestety, jestem takiego samego zdania...