Alkopoligamia w składzie: Ten Typ Mes, Stasiak, DJ Hubson i Głośny, po raz pierwszy gościła w naszym mieście. Miejscówką koncertu była La Uba. Miłośników konkretnego rapu znalazło się opór.
Podczas klasyków, granych przez Mesa i Stasiaka, tłum napierał tak, że temperatura spokojnie przekraczała 100 stopni Celsjusza. Dodatkowym elementem podgrzewającym atmosferę, był bonus w postaci premierowego numeru Stasiaka – „Ja chcę być vintage”.
Na supporcie pojawili się Lejzihood oraz Pacho. Na afterze czas klubowiczom umilił: DJ Say-On i DJ Zulus z Azizi Hustlaz. mantrowski
Na mikrofonie Lejzihood oraz Pacho:
Stasiak i Mes we własnej osobie:
Przez ten las rąk, udawało się podać na scenę napoje chłodzące – 5+ do balansu.
Na afterku czas miło płynie...
Chłopaki po koncercie nie spakowali się od razu do samochodu. Zostali do końca melanżu. Można było do nich podbić, pogadać itp. itd.