Kiedyś przepadała za bananami i słodyczami, teraz uwielbia kiełbasę. Z alkoholi natomiast smakują jej jedynie likiery i słodkie wino. Helena Latta z Osin, 8 maja skończyła 100 lat i jest obecnie najstarszą żorzanką.
Jubilatka nie spodziewała się tak hucznych urodzin. Życzyła sobie, by zagrała dla niej orkiestra i tak też się stało. Spod domu muzycy poprowadzili Helenę Lattę i jej gości do kościoła, gdzie została odprawiona uroczysta msza w intencji solenizantki. Na przyjęciu w świetlicy Miejskiego Ośrodka Kultury, toast wzniosło 70 osób. Życzenia i powinszowania pani Helena odebrała od rodziny i sąsiadów. Gratulacje osobiście złożył prezydent Waldemar Socha i Rada Dzielnicy. Rodzina wręczyła jej przepiękny bukiet ze stu różowo-żółtych róż. - Było bardzo wesoło – z uśmiechem wspomina jubilatka.
Helena Latta, z domu Fizia, urodziła się w domu, w którym przed stu laty mieściła się pierwsza w Osinach szkoła. Obecnie 140-letni budynek jest gruntownie remontowany, a pani Helena mieszka z dziećmi, wnuczką i prawnukiem w sąsiednim domu. Ma córkę Małgorzatę i syna Antoniego. Doczekała się trzech wnuków i trzech prawnuków. Najmłodszy z nich ma 15 lat. Mąż pani Heleny zmarł 13 lat temu.
Każdy dzień, pani Helena zaczyna od modlitwy. - Wstaje różnie, raz o 8.00, innym razem o 10.00 – mówi córka Małgorzata. Potem ogląda telewizję. - Lubi patrzeć na filmy sensacyjne, jak się biją – śmieje się pani Małgorzata. Dni spędza na świeżym powietrzu, w ogródku przy domu. Gdy jest ciepło, lubi posiedzieć w chłodnym przedsionku. Sędziwej żorzance apetyt dopisuje. - Wszystko moga jeść, ino zdrowie nie pozwala – mówi pani Helena. Czasem połasi się na cukierki lub inne słodkości, których dawniej nigdy sobie nie odmawiała. Jaki jest przepis na długowieczność? - Naturalne jedzenie. Mama zawsze jadła uprawiane przez siebie jarzyny, domowy ser i śmietanę – wyjaśnia córka Małgorzata. - W młodości piekła nawet w piecu własny chleb. Później kupowała już pieczywo w sklepie. Mimo problemów z chodzeniem, które pojawiły się ponad 20 lat temu po złamaniu nogi i operacji, pani Helena na zdrowie nie narzeka. - Czuję się dobrze – zapewnia. Patrycja Cieślak-Starowicz, zdj. arch. rodziny
Na zdj. Pani Helena Latta z córką Małgorzatą, wnuczką Eweliną i prawnukiem Kamilem
Dom, w którym urodziła się pani Helena Latta
Ładne lata ma Pani Latta
Kolejnych 100! lat życzę Pani, i tylko zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia !!!
*(((-_-)))*
WSZYSTKIEGO DOBREGO I KOLEJNYCH 100 LAT:)
No bardzo ładny wiek ,życzę kolejnych latek i dużo zdrowia.
100 Lat jeszcze!!! :)
No pewnie że kolejnych 100 lat.
Wszystkiego dobrego pani Helenko, zdrówka, siły i radości :)... Wspaniale pani wygląda i oby kolejne 100 ... Marzeniem jest wieczność ... P.S. świetny arytkuł, coś wspaniałego, na prawdę życzę tej paniw szystkiego co najlepsze.
Koleś w koszulce reportera mocny. : D
Super solenizantka wygląda i absolutnie nie wyglada na 100 lat! Życzę kolejnych 100 lat:)
GUMA hehe!
nigdy bym nie powiedział ze ta kobieta ma 100 lat,wygląda jak dla mnie o 30lat mniej.
Zdrówka!!!
Piękny wiek wszystkiego najlepszego pani Heleno:):):)
Zdrówka dużo...i sto lat
I kto tu ma sto lat? Pani Helu nie wierzę :) Pozdrawiam i kolejnych tylu lat w zdrowiu!
Ale wynik u la la... :) Zdrowia!